Artykuł
parlament
W cieniu gry o Biały Dom
Mapa wyborcza sprzyja republikanom. Przejęcia kontroli nad Senatem mogą być pewni, w Izbie Reprezentantów szanse są wyrównane
Gubernator Wirginii Zachodniej Jim Justice z nieodłącznym buldogiem Babydogiem
Wybory do Kongresu Stanów Zjednoczonych, obejmujące całą Izbę Reprezentantów i jedną trzecią składu Senatu, mają ogromne znaczenie dla przyszłego prezydenta. Zwycięstwo w wyścigu o Biały Dom nie gwarantuje skutecznych rządów, jeśli nie ma się wsparcia parlamentu. Każdy z ostatnich amerykańskich przywódców – Joe Biden, Donald Trump i Barack Obama – na pewnym etapie mierzył się z opozycją na Kapitolu, co znacznie utrudniało realizację programu. Najgłośniejszym przypadkiem za Bidena było fiasko kompleksowej reformy polityki imigracyjnej, która miała zapewnić ścieżkę do obywatelstwa dla milionów nieudokumentowanych imigrantów. Nie weszła w życie, bo przeciwni byli mający większość w Izbie Reprezentantów republikanie.