Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2024-10-09

orzeczenie

Niekończące się zmiany składów

Pięć razy z rzędu wyłączano w Sądzie Najwyższym neosędziów od rozpoznania jednej ze spraw kasacyjnych. W efekcie postępowanie od niemal roku nie przeszło do fazy merytorycznej

 

Niezgodne z konstytucją ukształtowanie składu Krajowej Rady Sądownictwa oraz postawa osób, które zdecydowały się stawać przed nią w konkursach na stanowiska sędziego Sądu Najwyższego – to zdaniem SN przyczyny naruszenia prawa do sądu, do którego mogło dojść w jednej ze spraw wszczętej kasacją. Do jej rozpoznania aż pięć razy z rzędu wylosowani zostali neosędziowie.

– Takie sytuacje z całą pewnością wpływają negatywnie na sprawność postępowań toczących się w SN. Jeżeli sprawa nie może rozpocząć się merytorycznie z tego powodu, że do jej rozpatrzenia losowani są kolejni neosędziowie, to z punktu widzenia europejskiej konwencji praw człowieka mamy do czynienia z przewlekłością. To bowiem efekt złej organizacji pracy, na co nie ma wpływu klient wymiaru sprawiedliwości – komentuje dr Piotr Kładoczny, wiceprezes Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. I dodaje, że Europejskiego Trybunału Praw Człowieka nie obchodzi to, że przyczyną takiej przewlekłości jest zła sytuacja państwa.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00