Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2024-10-09

edukacja

Biurokracja zamiast realnej ochrony – czyli jak sprawdza się lex Kamilek

Wyjaśnienia resortu sprawiedliwości, jak stosować przepisy ustawy o ochronie małoletnich, nie rozwiązały problemów, z jakimi borykają się placówki oświatowe. W każdej szkole podchodzi się do nowych rozwiązań inaczej

Minął miesiąc nowego roku szkolnego, a zarazem stosowania w praktyce tzw. ustawy Kamilka, czyli nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym i ochronie małoletnich (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 560 ze zm.), w której wprowadzono standardy m.in. dla szkół i przedszkoli. Interpretacji, jak należy stosować nowe rozwiązania, jest wiele – od bardzo restrykcyjnych po całkiem liberalne. Eksperci apelują więc do szefów placówek oświatowych o zdrowy rozsądek przy realizowaniu nowych zasad.

Z kolei kuratorzy oświaty planują kontrole w tym zakresie, czekają tylko na wytyczne od resortu edukacji. Część organów prowadzących szkoły i przedszkola również chce się przyjrzeć, jak są stosowane nowe regulacje. Nikt nie ma wątpliwości, że muszą zostać doprecyzowane.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00