Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2024-08-28

orzeczenie

Niechciane zaloty do podwładnej mogą kosztować krocie

Odrzucenie relacji z burmistrzem doprowadziło do pogorszenia sytuacji urzędniczki. Szef stał się mobberem

Bezpośredni przełożony ma obowiązek chronić przed mobbingiem i molestowaniem swoje pracownice oraz przeciwdziałać takim nadużyciom. Tak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z 11 czerwca 2024 r. (II PSKP 38/23).

Najtrudniejsze są sprawy, gdy w rolę mobbera wciela się szef. Przekonała się o tym kobieta zatrudniona na stanowisku sekretarza jednego z podlaskich miast niedaleko Suwałk. Do jej obowiązków należało m.in. zapewnienie właściwego funkcjonowania urzędu, zarządzanie zasobami ludzkimi oraz dysponowanie środkami finansowymi. Do jej pracy nie było zastrzeżeń. Wszystko się zmieniło, kiedy burmistrz, czyli jej bezpośredni przełożony, zapałał do pracownicy uczuciem. Nachodził ją, manifestował swoje przywiązanie, publicznie głosił, że „jest gotów zostawić dla niej wszystko”.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00