opinia
Za wcześnie na oklaski za konsolidację
Aby uporządkować system finansów i aby jeszcze bardziej podkreślić to, że nie mamy nic do ukrycia, przygotujemy ustawę, która pokaże konsolidację finansów publicznych w kolejnych okresach rozliczeniowych” – w taki sposób premier Mateusz Morawiecki na początku tygodnia zapowiedział zmiany w podejściu do informowania o finansach publicznych. Od wybuchu pandemii, kiedy uruchomione zostały gigantyczne programy wydatkowe, realizowane przez Polski Fundusz Rozwoju czy Bank Gospodarstwa Krajowego, było do tego sporo zastrzeżeń. Argumentowano, że nawet jeśli wydatki są potrzebne, to niepokoi wypychanie ich poza budżet. Cieszy, że premier dostrzegł problem. Ale czy cieszyć będzie również rozwiązanie? Niekoniecznie.