polityka
Komisyjno-partyjna nerwowość w PiS
W PiS wciąż nie wyklucza się wariantu, w którym komisja ds. wpływów rosyjskich na polską politykę w latach 2007–2022 ostatecznie nie powstanie. Sprawę już przykrywają dyskusje o możliwym powrocie Jarosława Kaczyńskiego do rządu
PiS wciąż zastanawia się nad wyborem kandydatów do komisji. Sprawa ta miała być dyskutowana wczoraj po południu na spotkaniu władz partii. Jednocześnie w Sejmie trwają prace nad prezydencką nowelizacją ustawy, która częściowo wybija jej zęby.
Zgodnie z propozycjami Andrzeja Dudy nie mogliby w niej zasiadać parlamentarzyści, usunięta ma być możliwość stosowania „środków zaradczych” (takich jak zakaz pełnienia funkcji publicznych na okres do 10 lat) czy zmieniona droga odwoławcza (do sądów powszechnych, a nie do administracyjnych). Wczoraj w Radiu Plus szef klubu PiS Ryszard Terlecki zasugerował, że termin zgłaszania kandydatów może być wydłużony, a jednym z potencjalnych kandydatów jest Sławomir Cenckiewicz, historyk i były członek Kolegium IPN.