rynek
Barier wciąż przybywa
Dalsze zmiany i duża niepewność – tak w skrócie branża TSL widzi nadchodzącą przyszłość i w myśl zasady: koniec jest początkiem czegoś nowego, nie nastawia się na unormowanie sytuacji. Oczekuje raczej kolejnych zawirowań na rynku
Najpierw globalny kryzys wywołany pandemią, potem obfitość zleceń i praca na najwyższych obrotach. Ten rok miał być już czasem stabilizacji. Wybuch wojny w Ukrainie i związane z tym konsekwencje, a także kłopoty wynikające z wdrażania pakietu mobilności pokrzyżowały plany sektora TSL w tym zakresie. Już wiadomo, że ten rok był czasem pokonywania wyzwań. Jaki będzie nadchodzący? Przedsiębiorcy nie mają wątpliwości: to będzie rok szans, ale przede wszystkim nowych wyzwań i barier, z którymi przyjdzie im się zmierzyć.
Ważne rozmowy z klientami
- Podstawowym zagrożeniem jest na pewno niestabilna sytuacja gospodarcza w kraju oraz na świecie. Aktualne uwarunkowania skutkują zaburzeniami po stronie zarówno podaży, jak i popytu na towar naszych klientów. Cały rynek musi być przygotowany na konieczność dostosowywania swoich zasobów do aktualnego, dynamicznie zmieniającego się zapotrzebowania - zauważa Piotr Gola, head of revenue and product management North East Europe DB Schenker.