Artykuł
subiektywnie
Koniec z „szorttermizmem”
Jeszcze kilka lat temu ostatnie tygodnie przed publikacją kwartalnych wyników finansowych Banku Pekao SA były niesamowicie gorącym okresem. Jeden z prezesów z czasów włoskich miał w zwyczaju tak silne motywowanie pracowników banku do śrubowania wskaźników, że dla wielu zatrudnionych oznaczało to całkowite porzucenie jakichkolwiek inicjatyw strategicznych i koncentrację wyłącznie na minimalizacji kosztów. Większości kadry zarządzającej umykało zatem pogorszenie długookresowych perspektyw rozwoju banku czy erozja jego pozycji konkurencyjnej. Pekao SA stał się bankiem chronicznie niedoinwestowanym, tracącym udziały rynkowe w większości segmentów. W chwili przejęcia przez polskich właścicieli Pekao pozostawał pod względem informatyzacji daleko za konkurentami.