Artykuł
wywiad
Chcemy być wzorem dla regionu
Popșoi: Były momenty, gdy Mołdawia osiągała lepsze wskaźniki demokratyczne niż niektóre państwa Bałkanów Zachodnich, którym dano perpektywę członkostwa w UE. Oczekiwalibyśmy, żeby wobec nas stosowano te same reguły
Jak pan ocenia to, co się dzieje w relacjach Zachodu z Rosją? Mołdawia jest w tej sprawie konsultowana?
Nie bardzo. W tej części świata małe państwa nie mają zbyt wiele do powiedzenia. Oczywiście jesteśmy zaniepokojeni informacjami o koncentracji rosyjskich wojsk, łagodnie mówiąc. Mamy nadzieję, że to nie jest aż tak poważne, jak się wydaje, bo nikt nie może przewidzieć, jak daleko może zajść eskalacja. Niepokoi nas to też ze względu na Naddniestrze i świadomość, że projekt Noworosji (łączący parapaństwa Donbasu z Naddniestrzem poprzez oderwanie południowej Ukrainy - red.) był już na stole. Mamy nadzieję, że znajdzie się jakieś rozwiązanie dyplomatyczne.