ochrona zdrowia
Rekompensaty za błędy medyczne niższe niż w sądach
Resort zdrowia zaproponował, ile pacjenci mogą otrzymać za złe leczenie. Eksperci uważają, że świadczenia kompensacyjne nie zastąpią drogi sądowej
Obowiązujący od września 2023 r. system no fault, dzięki któremu pacjent ma szybciej dochodzić roszczeń w przypadku „niepożądanych zdarzeń medycznych”, nie był w praktyce stosowany. Powodem jest brak rozporządzenia wykonawczego, określającego wartość świadczeń kompensacyjnych. Teraz pojawił się jednak długo oczekiwany projekt. Eksperci nie wróżą w związku z tym przełomu. Ich zdaniem system no fault nadal pozostanie nieskuteczny.
– Będzie to godna rozważenia propozycja tylko dla nielicznej grupy poszkodowanych i członków rodzin zmarłych pacjentów – mówi Jolanta Budzowska, radca prawny, reprezentująca poszkodowanych pacjentów.
Niskie odszkodowania
Eksperci wytykają nieścisłości projektu rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie sposobu ustalania wysokości świadczenia kompensacyjnego z tytułu zakażenia biologicznym czynnikiem chorobotwórczym, uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia albo śmierci pacjenta. Wskazują, że nie do końca jasne jest na przykład to, jak figurujący w tabeli „zawał serca” może być – odwołując się do definicji zdarzenia medycznego – efektem udzielenia bądź zaniechania udzielenia świadczenia zdrowotnego niezgodnie z aktualną wiedzą medyczną.