Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
insert_drive_file

Orzeczenie

Wyrok WSA w Gdańsku z dnia 23 maja 2018 r., sygn. II SA/Gd 153/18

Ochrona zwierząt

 

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku w składzie następującym: Przewodnicząca Sędzia WSA Jolanta Górska Sędziowie: Sędzia WSA Janina Guść Sędzia WSA Dariusz Kurkiewicz (spr.) Protokolant Starszy sekretarz sądowy Katarzyna Gross po rozpoznaniu w dniu 23 maja 2018 r. w Gdańsku na rozprawie sprawy ze skargi A. R. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego z dnia 22 listopada 2017 r., nr [...] w przedmiocie odebrania zwierząt oddala skargę.

Uzasadnienie

Skarga A. R. (poprzednio: A. L.) na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego z dnia 22 listopada 2017 r., nr [..], wniesiona została w następujących okolicznościach faktycznych i prawnych sprawy:

Decyzją z dnia 3 listopada 2017 roku nr [..] Prezydent Miasta orzekł o czasowym odebraniu 16 kotów A. L. i przekazaniu ich do schroniska, na okres do czasu wydania orzeczenia o przepadku zwierząt lub umorzenia postępowania karnego w tej sprawie (pkt I decyzji), o obciążeniu kosztami transportu, utrzymania i koniecznego leczenia zwierząt, o których mowa w pkt I decyzji (pkt II decyzji), oraz nadał tej decyzji rygor natychmiastowej wykonalności (pkt III decyzji). W uzasadnieniu decyzji organ administracyjny wskazał, że w dniu 11 października 2017 roku A. odebrało A. L. 16 utrzymywanych przez nią kotów z uwagi na przebywanie przez nie w nieodpowiednich warunkach. W ocenie inspektorów towarzystwa, dalsze pozostawienie zwierząt pod opieką A. L. zagrażało ich zdrowiu i życiu. Interwencję tę zainicjowało pismo B. z dnia 3 października 2017 roku (nr [..]). W czynnościach interwencyjnych uczestniczyli dzielnicowy oraz inspektor Straży Miejskiej. Na skutek przeprowadzonej interwencji stwierdzono, ze w mieszkaniu panował nieporządek i brud. W pomieszczeniu, w którym przebywała większość kotów, znajdowały się resztki jedzenia, puste opakowania po jedzeniu i alkoholu, pozostałości po papierosach, butelki oraz różnego rodzaju odpady powstałe z nagromadzenia w dłuższym czasie. Koty nie miały dostępu do świeżej wody i jedzenia. Przeznaczone dla nich miski były puste bądź znajdowała się w nich nieświeża karma. Kocie odchody obejmowały całe mieszkanie. Organ administracyjny wskazał również, że A.L. przedstawiła 19 sztuk książeczek weterynaryjnych kotów, jednak w 9 z nich nie odnotowano, by zwierzę zostało poddane ocenie lekarza. Nie jest również możliwe stwierdzenie, czy książeczki te dotyczą zwierząt przebywających w mieszkaniu. Właścicielka kotów nie wyraziła zgody na współpracę w zakresie dobrowolnego zmniejszenia liczebności utrzymywanych zwierząt, jak również pomoc w wyżywieniu i leczeniu dorosłych osobników. Organ administracyjny wyjaśnił, że wbrew twierdzeniu A.L. fakt zakupu przedmiotów służących zaspokojeniu potrzeb zwierząt nie dowodzi, iż były one trzymane w sposób właściwy. Materiał dowodowy w postaci między innymi obszernej dokumentacji fotograficznej wskazuje, że nie zapewniono kotom właściwej opieki - kuwety były od dłuższego czasu przepełnione, koty załatwiały się w różnych miejscach w mieszkaniu. Odchody te stanowiły siedlisko bakterii czy pasożytów i były dogodnym środowiskiem rozwoju chorób zakaźnych. Zwierzęta nie miały misek z wodą, w miskach znajdowała się karma, nie nadająca się do jedzenia. Ogólny nieporządek w mieszkaniu uniemożliwiał swobodne przemieszczanie się zwierząt. Taki stan sanitarny mieszkania utrzymywał się od dłuższego czasu. Organ wskazał, że warunki te nie wynikają z włamania, dewastacji mieszkania, czy zepsutego pionu kanalizacyjnego, a z zaniedbań w zakresie codziennego użytkowania mieszkania przez jego użytkowników. W pomieszczeniu znajdowały się poza ww. także przedmioty niezabezpieczone przed dostępem kotów: leki, środki chemiczne, resztki tytoniu. Na kuwetach położone były kable i przewody, mogące stanowić zagrożenie dla życia zwierząt. Z ustawy o ochronie zwierząt wynika konieczność traktowania zwierząt w sposób uwzględniający ich potrzeby i zapewniający im opiekę i ochronę. Styl życia właścicielki kotów nie może powodować braku zaspokajania ich potrzeb i praw. Organ administracji publicznej podkreślił przy tym, iż z zaświadczenia wydanego przez lekarza weterynarii wynika, że wszystkie koty były zapchlone, tylko niektóre były wykastrowane, cztery miały zapalenie spojówek, a dwa wypływ z oczu. Ponadto, trzy osobniki były wychudzone lub odwodnione. W stosunku do wszystkich zwierząt konieczne okazało się zastosowanie preparatów przeciwko ektopasożytom oraz odrobaczanie.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00