Wyrok WSA w Poznaniu z dnia 10 czerwca 2014 r., sygn. III SA/Po 1692/13
Dnia 10 czerwca 2014 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Mirella Ławniczak Sędziowie WSA Walentyna Długaszewska WSA Szymon Widłak (spr.) Protokolant: st.sekr.sąd. Izabela Kaczmarczyk po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 10 czerwca 2014 roku przy udziale sprawy ze skargi Y Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością [...] (dawniej Z Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością [...]) na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w P. z dnia [...] października 2013 roku nr [...] w przedmiocie stwierdzenia nadpłaty w podatku od nieruchomości za 2010 rok oddala skargę
Uzasadnienie
Decyzją z dnia [...] lutego 2013 r., nr [...], Burmistrz S., po rozpatrzeniu wniosku X Sp. z o.o. z siedzibą w P. w sprawie stwierdzenia nadpłaty w podatku od nieruchomości za 2010 r., stwierdził nadpłatę w podatku od nieruchomości za 2010 r. w kwocie [...] zł. Kwota nadpłaty została stwierdzona na podstawie następującego wyliczenia: 1) kwota deklarowanego pierwotnie i wpłaconego podatku [...] zł, 2) podatek określony przez organ podatkowy w drodze decyzji [...] zł, 3) nadpłata w podatku od nieruchomości [...] zł.
W uzasadnieniu powyższej decyzji organ podatkowy wskazał, że w dniu [...] grudnia 2012 r. wpłynął wniosek spółki o stwierdzenie nadpłaty w podatku od nieruchomości za okres od dnia 1 stycznia 2007 r. do dnia 31 grudnia 2012 r. Powodem złożonych korekt deklaracji była zawyżona, w ocenie spółki, wartość budowli wykazanych do opodatkowania. Organ wobec wątpliwości co do zasadności powyższego wniosku przeprowadził postępowanie podatkowe, a następnie decyzją z dnia [...] lutego 2013 r. określił podatnikowi wysokość zobowiązania podatkowego za 2010 rok w kwocie [...] zł. W wyniku powyższego w podatku od nieruchomości powstała nadpłata w wysokości [...] zł.
W odwołaniu od decyzji Burmistrza S. strona zarzuciła organowi podatkowemu błędną interpretację przepisów prawa materialnego. Podkreśliła, że uznając za zasadę spójność systemu prawa, nielogiczne byłoby twierdzenie, iż obiektami budowlanymi w systemie prawa z jednej strony są takie, które są trwale związane z gruntem i powstały w wyniku prac budowlanych, a z drugiej strony takie, które nie są trwale związane z gruntem i zostały na przykład zamontowane, a więc wykonane w sposób nie wymagający przeprowadzenia robót budowlanych. Z uwagi na fakt, że urządzenia zlokalizowane w kontenerowych stacjach redukcyjno-pomiarowych nie powstają w procesie budowlanym ani też nie są trwale związane z fundamentami, nie stanowią one obiektów budowlanych w rozumieniu ustawy Prawo budowlanego, jak również w rozumieniu rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 grudnia 1999 r. w sprawie Polskiej Klasyfikacji Obiektów Budowlanych. Z ostrożności procesowej spółka powtórzyła argumentację przywołaną w odwołaniu od decyzji określającej zobowiązanie podatkowe za 2010 rok. Wskazała zatem, że niezasadne jest uznanie, iż będące przedmiotem rozpoznania urządzenia stanowią całość techniczno-użytkową, tym bardziej, że organ w ogóle nie wykazał powiązań o charakterze technicznym. Organ wskazuje jedynie na powiązania funkcjonalne urządzeń redukcyjno-pomiarowych gazu z innymi elementami sieci gazowej, przy czym pomija powiązania techniczne pomiędzy tymi obiektami. Ponadto organ ignoruje fakt, że dla funkcjonalnie połączonych elementów składających się na stację redukcyjno-pomiarową, to fundament i kontener stanowią elementy budowlane, reszta to tylko urządzenia techniczne (elementy niebudowlane), które nie podlegają opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości. Tymczasem tylko jednoczesne wystąpienie związku użytkowego oraz technicznego warunkuje uznanie, że urządzenia wraz z fundamentami stanowią jeden obiekt budowlany (budowlę), a zarazem przedmiot opodatkowania podatkiem od nieruchomości. Przedmiotowe urządzenia techniczne stanowią jedynie część sieci gazowej, rozpatrywanej wyłącznie w aspekcie powiązań funkcjonalnych, a nie technicznych - urządzenia powstają w zupełnie innym procesie produkcyjnym, mają charakter ruchomy i mogą być w każdym czasie demontowane i przenoszone do innych miejsc użytkowania bez jakiegokolwiek uszczerbku dla ich funkcjonalności. Odwołująca zgodziła się z twierdzeniem, że nie jest możliwe funkcjonowanie sieci gazowej bez wszystkich jej elementów, jednakże bez przedmiotowych urządzeń technicznych sieć ta może prawidłowo działać. Wynika to w ocenie odwołującej z faktu, że o ile sieć gazowa do swego działania potrzebuje między innymi urządzeń redukcyjnych i pomiarowych, to nie ma przeszkód aby te konkretne urządzenia były zastąpione innymi obiektami tego typu. Nie jest także zasadne kwestionowanie przez organ tezy, zgodnie z którą aby mówić o całości technicznej obiekty muszą być trwale związane z gruntem. Przywołane na poparcie powyższego § 13 i § 17 rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać sieci gazowe, nie tylko nie znajdują zastosowania w sprawie, lecz nadto zdaniem odwołującej świadczą o konieczności wystąpienia cechy trwałego związania. Odwołująca podniosła również, że przywołane ostatnio rozporządzenie reguluje jedynie warunki techniczne i nie wskazuje czy sieć gazowa wraz ze wszystkimi elementami stanowi obiekt budowlany. Co więcej rozporządzenie to nie odnosi się do związku techniczno-użytkowego stacji gazowych z siecią, co jest konieczne dla prawidłowego określenia przedmiotu opodatkowania. Na koniec spółka podniosła, że nie wszystkie urządzenia techniczne są urządzeniami budowlanymi, o których stanowi art. 3 pkt 9 ustawy Prawo budowlane. Przedmiotowe urządzenia nie stanowią urządzeń budowlanych, bowiem funkcją fundamentu jest wyłącznie zapewnienie posadowienia urządzenia, a poszczególne urządzenia funkcjonują samodzielnie i nie tracą przymiotu urządzeń, jeżeli nie zostaną posadowione na fundamencie. Urządzenia redukcyjne i pomiarowe nie wpływają zatem na funkcjonalność fundamentu. To fundament służy zwiększeniu funkcjonalności urządzeń i to on winien być uznany za budowlę. Zdaniem odwołującej naruszono także przepisy prawa procesowego, a w konsekwencji nie ustalono stanu faktycznego. Do odwołania spółka załączyła podsumowanie audytu podatkowego, karty kwalifikacyjne obiektów oraz operat szacunkowy.