Wyrok WSA w Olsztynie z dnia 5 października 2010 r., sygn. II SA/Ol 803/10
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Bogusław Jażdżyk (spr.) Sędziowie Sędzia WSA Katarzyna Matczak Sędzia WSA Tadeusz Lipiński Protokolant Małgorzata Krajewska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 5 października 2010 r. sprawy ze skargi Z. R. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego z dnia "[...]", nr "[...]" w przedmiocie zasiłku stałego oddala skargę.
Uzasadnienie
Z akt sprawy przekazanych Sądowi wynika, że w dniu 12 marca 2010r. Z. R. wystąpił do Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej z wnioskiem o przyznanie zasiłku stałego wraz z opłacaniem składek na ubezpieczenie zdrowotne.
Decyzją z dnia "[...]" działający z upoważnienia Burmistrza Miasta Kierownik Działu Pomocy Środowiskowej, Świadczeń i Usług Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej przyznał wnioskodawcy zasiłek stały od dnia 1 marca 2010 r. do dnia 31 marca 2010 r. w wysokości 444 zł oraz odmówił przyznania zasiłku stałego od dnia 1 kwietnia 2010 r. oraz od tego dnia odmówił przyznania prawa do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych.
Odwołanie od decyzji złożył w terminie Z. R.. Wniósł o zmianę zaskarżonej przez siebie decyzji i przyznanie od 1 marca 2010 r. zasiłku stałego w pełnej wysokości, a wraz z nim prawa do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych. Odmowę przyznania zasiłku stałego uznał za odwet ze strony pracowników MGOP za to, że wcześniej składał odwołanie od wydanej przez nich decyzji, które uwzględnione zostało przez Kolegium. Pracownikom organu pomocy zarzucił, że podstępnie, bo strasząc rodziców skierowaniem do sądu pozwu o alimenty dla niego wymusili na nich oświadczenie o dobrowolnym alimentowaniu go w kwocie 30 zł miesięcznie tylko dlatego, żeby nie przyznać mu zasiłku w najwyższej kwocie 477 zł. Sprzeciwił się też odmowie przyznania zasiłku stałego od dnia 1 kwietnia 2010 r. z powodu przekroczenia kryterium dochodowego. Potwierdził, że od byłej żony uzyskał kwotę wskazaną w decyzji z tytułu podziału majątku wspólnego, ale pieniądze przeznaczyć musiał na zakupienie nowego mieszkania, wyremontowanie go i wyposażenie. W jego ocenie pracownicy organu pomocy zmuszają go do przeznaczenia tej kwoty na zaspokajanie bieżących potrzeb, a on chce przeznaczyć pieniądze na zapewnienie sobie dachu nad głową, ponieważ chce przestać być ciężarem dla swoich rodziców.