Wyrok WSA w Krakowie z dnia 28 listopada 2008 r., sygn. II SA/Kr 852/08

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Jan Zimmermann Sędziowie WSA Barbara Pasternak AWSA Janusz Kasprzycki (spr) Protokolant Grażyna Grzesiak po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 28 listopada 2008 r. sprawy ze skargi W.W. na niewykonanie wyroku w sprawie IISA/Kr 1134/06 przez Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w K. - Powiat Grodzki skargę oddala

Uzasadnienie

W.W. działając przez pełnomocnika J.W. wniósł, stosownie do treści art. 154 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153 poz. 1270 ze zm., zwanej dalej w skrócie - p.p.s.a.), skargę na bezczynność Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w K. - Powiat v Grodzki w wykonaniu wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie "(...) z 19 lutego 2008 r., sygn. akt: II SA/Kr 1134/06(...)" oraz wniósł o wymierzenie temu organowi grzywny w maksymalnej wysokości i zwrot kosztów postępowania.

Podniósł, że Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w K. - Powiat Grodzki ocenia stan techniczny budynku nr [...] przy ul. [...] w K. od 2001 r. Został pouczony przez kolejne składy orzekające sądu administracyjnego w treści uzasadnień wyroków, m. in. w wyroku w sprawie o sygn. akt: II SA/Kr 1134/06 uchylającym akty administracyjne wydane przez Powiatowego Inspektora, w jaki sposób winien on ocenić interes prawny w sytuacji naruszenia przepisów i norm obowiązujących w budownictwie osób - właścicieli wyodrębnionych jak i nie wyodrębnionych mieszkań spółdzielczych, których prawa zostały naruszone. Zdaniem skarżącego, posiadając wszelkie dokumenty ilustrujące naruszenie norm w budownictwie, Powiatowy Inspektor zobowiązany był zająć stanowisko w sprawie interesu prawnego osób zgłaszających nieodpowiedni stan techniczny wzmiankowanego obiektu budowlanego niezwłocznie po otrzymaniu dokumentów z Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w K. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w K. pozostaje jednak w bezczynności i skarga jest zatem, w jego ocenie, zasadna.