Wyrok WSA we Wrocławiu z dnia 16 kwietnia 2008 r., sygn. I SA/Wr 1776/07
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Ludmiła Jajkiewicz, Sędziowie Sędzia NSA Lidia Błystak, Asesor WSA Dagmara Dominik (sprawozdawca), Protokolant Aleksandra Madej, po rozpoznaniu w Wydziale I na rozprawie w dniu 16 kwietnia 2008 r. przy udziale --- sprawy ze skargi A. w K. G. w likwidacji na postanowienie Dyrektora Izby Skarbowej we W. Ośrodek Zamiejscowy w J.G. z dnia 12 października 2007 r. nr [...] w przedmiocie stwierdzenia uchybienia terminowi do wniesienia odwołania oddala skargę.
Uzasadnienie
Przedmiotem zaskarżenia jest postanowienie Dyrektora Izby Skarbowej we Wrocławiu z dnia 12 października 2007 r. Nr [...] stwierdzające uchybienie terminowi określonemu w przepisie art. 233 § 2 pkt 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa (tekst jedn. Dz. U. z 2005 r. nr 8, poz. 60 ze zm. zwanej dalej "O.p.") do wniesienia odwołania od decyzji Naczelnika Urzędu Skarbowego w K. G. z dnia 3 sierpnia 2007 r. nr [...], w sprawie odmowy umorzenia zaległości w podatku od towarów i usług za miesiące od stycznia 2003 r. do lutego 2007 r. W uzasadnieniu postanowienia wskazano, że zgodnie z treścią art. 223 § 2 pkt 1 O.p. przedmiotowe odwołanie należało wnieść w terminie 14 dni od dnia doręczenia decyzji stronie. Na podstawie zwrotnego potwierdzenia odbioru stwierdzono, że zaskarżona decyzja została doręczona stronie w dniu 3 sierpnia 2007 r. Zatem bieg terminu do wniesienia odwołania rozpoczął się w dniu 4 sierpnia 2007 r. W związku z powyższym termin ten upłynął w dniu 17 sierpnia 2007 r. odwołanie od przedmiotowej decyzji reprezentant strony złożył w organie podatkowym osobiście w dniu 21 sierpnia 2007 r., o czym świadczy data stempla urzędowego. Wyżej wymienione odwołanie zostało zatem wniesione z czterodniowym uchybieniem terminu. W odwołaniu został zawarty wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia odwołania od przedmiotowej decyzji. Dyrektor Izby Skarbowej we Wrocławiu postanowieniem z dnia 3 października 2006 r. nr [...] rozpatrzył wyżej wymieniony wniosek odmownie. Z uzasadnienia ww. postanowienia wynika, że w dniu 21 sierpnia 2007 r. strona złożyła wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia odwołania od powołanej decyzji organu podatkowego pierwszej instancji. Wraz z przedmiotowym wnioskiem złożyła odwołanie od ww. decyzji. Jako przyczynę uchybienia terminowi do wniesienia odwołania, reprezentujący stronę likwidator wskazał chorobę, która uniemożliwiła mu terminowe złożenie odwołania oraz brak innej osoby upoważnionej do dokonania tej czynności. W związku z tym, zdaniem strony uchybienie terminu nastąpiło bez jej winy. Do wniosku załączono kopię zwolnienia lekarskiego z dnia 6 sierpnia 2007 r. organ odwoławczy w zaskarżonym postanowieniu wskazał, że z akt sprawy niewątpliwie wynika, że decyzja organu podatkowego pierwszej instancji została doręczona podatnikowi w dniu 3 sierpnia 2007 r. Termin do wniesienia odwołania upłynął zatem w dniu 17 sierpnia 2007 r. odwołanie wniesiono w dniu 21 sierpnia 2007 r. tj. z uchybieniem powyższego terminu. Wskazano, że w myśl art. 162 § 1 i 2 O.p. w razie uchybienia terminu do wniesienia odwołania winien on być przywrócony zainteresowanemu na jego prośbę, jeżeli uprawdopodobni on, że uchybienie terminu nastąpiło bez jego winy, zaś prośbę o przywrócenie terminu wniesie w ciągu siedmiu dni od dnia ustania przyczyny uchybienia. Zdaniem organu odwoławczego wniosek podatnika nie zasługuje na uwzględnienie. Kryterium braku winy, jako przesłanka zasadności wniosku o przywrócenie terminu wiąże się z obowiązkiem strony do zachowania szczególnej staranności przy prowadzeniu swoich spraw. Wskazywana w rozpatrywanym wniosku choroba likwidatora, udokumentowana zwolnieniem lekarskim, nie usprawiedliwia braku jego winy w niedochowaniu ustawowego terminu. Prowadząc bowiem sprawy likwidowanej jednostki, likwidator powinien tak zorganizować jej obsługę, aby w każdym czasie możliwe było podjęcie działań w jego imieniu. Na podstawie treści rozpatrywanego wniosku stwierdzono tymczasem, że wnioskodawca tego obowiązku nie dopełnił, w związku z czym nie może obecnie powoływać się na dochowanie należytej staranności podczas wykonywania swoich obowiązków. Co więcej przedłożone zwolnienie lekarskie nie dokumentuje braku możliwości przekazania sprawy przedmiotowego odwołania innej osobie. Zauważono także, że z akt sprawy wynika, że likwidator ustanowił pełnomocnika w osobie E. K., podczas, gdy w rozpatrywanym wniosku twierdzi on, że brak jest osoby, która mogłaby go zastąpić podczas składania odwołania. Jak wynika z powyższego - zdaniem organu odwoławczego - wskazane przez podatnika okoliczności nie stanowią przeszkody uniemożliwiającej zachowanie terminu do wniesienia odwołania, gdyż jej skutków strona przy niewielkim wysiłku mogła uniknąć.