Orzeczenie
Wyrok SN z dnia 26 marca 2013 r., sygn. II UK 201/12
Umowa o dzieło w rozumieniu art. 627 kodeksu cywilnego nie polega na prostych i powtarzalnych czynnościach, jak przygotowanie owoców do spożycia lub do dalszego przetworzenia. Dziełem nie jest odpeszczanie śliwek.
Teza od Redakcji
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Halina Kiryło (przewodniczący)
SSN Katarzyna Gonera
SSN Zbigniew Korzeniowski (sprawozdawca)
w sprawie z wniosku Z. K.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. z udziałem D. F. i innych, o podleganie ubezpieczeniu społecznemu, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 26 marca 2013 r., skargi kasacyjnej wnioskodawcy od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 8 lutego 2012 r.,
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Pozwany organ rentowy stwierdził, że zainteresowani wykonywali pracę u skarżącego jako zleceniobiorcy a nie wykonawcy dzieła i decyzjami z 18, 19 i 23 września 2008 r. ustalił podleganie zainteresowanych ubezpieczeniom społecznym (emerytalnym, rentowym i wypadkowym). Skarżący zarzucił błędne przyjęcie, że praca była wykonywana na podstawie zlecenia, a nie umowy o dzieło. Sąd Okręgowy (pierwszej instancji) uwzględnił jego odwołanie i zmienił decyzje pozwanego. Ustalił, że zainteresowani A. S.,i inni, nie podlegali ubezpieczeniom społecznym jako zleceniobiorcy w okresach wskazanych w poszczególnych decyzjach. Sąd pierwszej instancji ustalił, że skarżący w ramach prowadzonej działalności gospodarczej zajmował się przetwarzaniem owoców i warzyw, między innymi odpeszczaniem śliwek, krojeniem grzybów, szypułkowaniem truskawek, czyszczeniem szparagów, sortowaniem owoców mrożonych, skupem i przerobem owoców oraz warzyw. Zainteresowani zawierali ze skarżącym umowy cywilnoprawne nazwane umowami o dzieło na okresy kilkunastodniowe, a niekiedy dłuższe niż miesiąc. Przedmiotem umów było odpeszczenie, określonej w poszczególnych umowach ilości (kilogramów), śliwki mrożonej lub pokrojenie grzybów za wynagrodzeniem ustalonym w umowach. Wynagrodzenie stanowiło określoną kwotę lub było liczone od kilograma (0,45 zł za kilogram). Przedmiotem umów były partie liczące 300, 500, 1000, 1500, a nawet 5000 i 15000 kg śliwki. Zainteresowani nie uczestniczyli w pracach związanych z procesem produkcyjnym. Mieli jedynie odpeszczyć śliwkę mrożoną w ilości i w terminach określonych w umowach lub w sporadycznych przypadkach pokroić określoną ilość grzybów, za ustalonym w umowie wynagrodzeniem. Nie mieli ustalonych dni i godzin pracy, nie było list obecności. Pracowali w hali produkcyjnej zamrażalni w godzinach funkcjonowania zakładu skarżącego. Zamawiający (skarżący) zobowiązał się między innymi do udostępnienia pomieszczenia na hali produkcyjnej zamrażalni. Przedmiotem umów było odpeszczenie śliwek, które były zamrożone i konieczne było złożenie ich z powrotem w chłodni, aby nie zdążyły się odmrozić. Ponadto podyktowane to było wymaganiami sanitarno-higienicznymi. Zainteresowani przynosili ze sobą swoje narzędzia - nóż i rękawiczki. Przychodzili do chłodni, zgłaszali się po skrzynkę mrożonej śliwki. Upoważniona osoba wydawała im surowiec. W sytuacji, gdy zainteresowany nie odpeszczył śliwek w ilości wskazanej w umowie, to wynagrodzenie było wypłacane za faktyczną pracę. Za kilogram śliwki płacono 0,45 zł.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right