Wyrok SN z dnia 16 września 2009 r., sygn. I UK 105/09
Wypadek komunikacyjny pracownika objętego zadaniowym czasem pracy, w drodze pomiędzy jednym a drugim miejscem świadczenia pracy, jest wypadkiem przy pracy.
Przewodniczący SSN Teresa Flemming-Kulesza, Sędziowie SN: Małgorzata Gersdorf, Józef Iwulski (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 16 września 2009 r. sprawy z odwołania Marii S. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Oddziałowi w O.W. z udziałem zainteresowanych Żanety S. i Tobiasza S. o jednorazowe odszkodowanie, na skutek skargi kasacyjnej organu rentowego od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Kaliszu z dnia 22 grudnia 2008 r. [...]
oddalił skargę kasacyjną
zasądził od organu rentowego na rzecz Marii S., Żanety S. i Tomasza S. tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego kwoty po 120 (sto dwadzieścia) zł.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 22 lipca 2008 r. [...] Sąd Rejonowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Kaliszu oddalił odwołanie Marii S. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych-Oddziału w O.W. z dnia 13 lutego 2008 r. odmawiającej wnioskodawczyni prawa do jednorazowego odszkodowania z ubezpieczenia wypadkowego po zmarłym w dniu 13 listopada 2007 r. jej mężu Hieronimie S.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że Hieronim S. był pracownikiem Nadleśnictwa K. zatrudnionym na stanowisku podleśniczego. W dniu 13 listopada 2007 r. rozpoczął pracę o godzinie 7 w Leśnictwie B. W tym dniu jego praca polegała na nadzorze prac związanych z pozyskaniem i wydawaniem drewna z oddziałów [...] Leśnictwa B. i wystawianiem kwitów na wywożone drewno przy użyciu rejestratora. W trakcie wykonywanej pracy Hieronim S. dwukrotnie telefonował do leśniczego Andrzeja F., którego poinformował, że w godzinach popołudniowych dowiezie dokumenty rozchodowe (kwity wywozowe) drewna, drukarkę i rejestrator do kancelarii Leśnictwa B. i wtedy przekaże informacje dotyczące wywozu drewna z minionego dnia. Po pracy Hieronim S. wrócił do domu aby zjeść obiad. Po obiedzie około godziny 1530 wyjechał z domu (z miejscowości S.) samochodem prywatnym do Leśniczówki B. Podczas jazdy na łuku drogi jadący z naprzeciwka samochód zjechał na pas ruchu, po którym poruszał się Hieronim S. i zderzył się z jego samochodem. W wyniku zderzenia obaj kierujący ponieśli śmierć na miejscu. Zespół powypadkowy uznał to zdarzenie za wypadek przy pracy. Państwowa Inspekcja Pracy w trakcie kontroli przeprowadzonej w dniach 21 listopada i 4 grudnia 2007 r. w Nadleśnictwie K. w związku z wypadkiem z dnia 13 listopada 2007 r. nie stwierdziła nieprawidłowości w protokole ustaleń okoliczności i przyczyn wypadku przy pracy. Obowiązujący w Nadleśnictwie K. regulamin pracy ustala czas pracy w leśnictwach w okresie od 1 listopada do 28 lutego w godzinach od 7 do 15, a w pozostałej części roku - od 7 do 15. Ponadzakładowy układ zbiorowy pracy obejmujący pracowników Nadleśnictwa przewidywał z kolei, że czas pracy pracowników zatrudnionych na stanowiskach leśniczego, podleśniczego, gajowego i strażnika leśnego jest określany w miarę ich zadań. Wezwany na miejsce zdarzenia patrol policji w trakcie oględzin zwłok Hieronima S. nie znalazł żadnych dokumentów związanych ze sprzedażą drewna ani rejestratora. Okazało się, że elektroniczny rejestrator został pozostawiony w garażu Leśnictwa B., zaś dokumenty (tzw. kwity) nie odnalazły się w ogóle. Poszkodowanego łączyła z Nadleśnictwem K. umowa o używanie do celów służbowych samochodu prywatnego niestanowiącego własności pracodawcy.