Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
insert_drive_file

Orzeczenie

Wyrok SN z dnia 21 marca 2001 r. sygn. I PKN 319/00

Pracodawca prowadzący za granicą zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (art. 435 § 1 KC) odpowiada za szkodę spowodowaną zarażeniem się pracownika gruźlicą od osoby, z którą zamieszkiwał i współpracował.

Przewodniczący SSN Józef lwulski (sprawozdawca)

Sędziowie SN: Katarzyna Gonera, Walerian Sanetra

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 21 marca 2001 r. sprawy z powództwa Andrzeja P. przeciwko KMW„E." Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S.K. o zapłatę, na skutek kasacji powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 29 grudnia 1999 r. [...]

uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu w Gdańsku do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Powód Andrzej P wniósł o zasądzenie zadośćuczynienia w kwocie 50.000 zł za utratę zdrowia, która nastąpiła w związku z pracą wykonywaną na rzecz pozwanej KMW„E." Spółce z o.o. w S.K. na budowie w A.-A.

Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Bydgoszczy wyrokiem z dnia 20 maja 1999 r. [...] oddalił powództwo. Sąd ustalił, że powód był zatrudniony w charakterze pomocnika montera na budowie w A.-A. w okresie od 14 października 1994 r. do 6 czerwca 1995 r. Pracownicy pozwanego zakwaterowani byli w pokojach czteroosobowych w hotelu o stosunkowo wysokim standardzie. Powód mieszkał i pracował z Henrykiem S., który w krótkim czasie po przyjeździe na budowę zachorował, pewien czas przebywał na terenie hotelu, po czym w związku z zaleceniem lekarskim około 12 grudnia 1994 r. wyjechał do Polski. Po powrocie dowiedział się, że jest chory na gruźlicę. Praca na budowie trwała od godziny 7 rano do godziny 18, z przerwana obiad. Początkowo pracownicy nie mieli szatni. Na budowie były sanitariaty z zimną wodą która często zamarzała. Sanitariaty były brudne. W porze posiłków pracownicy mogli korzystać z sanitariatów z ciepłą wodą. Pracownicy przechodzili okresowe badania - w tym związane z oceną zdolności do pracy na wysokości - oraz zostali zaszczepieni. Również powód przeszedł takie badania, w szczególności na dwa miesiące przed wyjazdem wykonano u niego prześwietlenie płuc. Strona pozwana zapewniała opiekę lekarską na budowie. Po zakończeniu pracy za granicą powód poszedł do lekarza, który stwierdził u niego zapalenie płuc. Następnie radiologicznie rozpoznano u powoda wysiękowe zapalenie opłucnej. W lipcu 1995 r. stwierdzono u powoda zgrubienie w okolicy nadgarstka prawego. Zmiany w ręce rozwijały się stale, a w lipcu 1996 r. stwierdzono u powoda ziarninę gruźliczopodobną Rozpoznanie u powoda gruźlicy nastąpiło z opóźnieniem wskutek błędnej diagnozy. Przyczyną zachorowania na gruźlicę było uczynnienie się istniejącego zakażenia lub „nadkażenie" z zewnątrz, to jest przez kontakt z osobą prątkującą. Kontakt powoda z Henrykiem S. w czasie wspólnej pracy i zamieszkiwania w tym samym pokoju stworzył warunki do „nadkażenia", co w połączeniu z obniżeniem odporności organizmu powoda spowodowało zachorowanie na gruźlicę kostno-stawową Powód został uznany za całkowicie niezdolnego do pracy.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00