Orzeczenie
Wyrok SN z dnia 7 marca 2001 r., sygn. I PKN 285/00
Wniosek o przeprowadzenie dowodu nieprzydatnego dla ustalenia twierdzonych okoliczności faktycznych należy ocenić jako powołany jedynie dla zwłoki w rozumieniu art. 217 § 1 KPC.
Przewodniczący SSN Teresa Flemming-Kulesza,
Sędziowie SN: Katarzyna Gonera, Józef Iwulski (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 7 marca 2001 r. sprawy z powództwa Krzysztofa C. przeciwko „M.” Spółce z o.o. w G. o zapłatę, na skutek kasacji strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku z dnia 1 lutego 2000 r. [...]
oddalił kasację.
Uzasadnienie
Powód Krzysztof C. wniósł o zasądzenie od „M.” Spółki z o.o. w G. kwoty 6 767 DM z odsetkami tytułem wynagrodzenia za godziny nadliczbowe oraz w dniach wolnych od pracy, premii za miesiąc październik, diet za przejazdy do Niemiec i z powrotem, kwoty 6 DM dziennie za środki czystości, a nadto o ustalenie, że prace malarsko-piaskarskie w pomieszczeniach zamkniętych wykonywał w warunkach szczególnie trudnych. W piśmie procesowym z dnia 3 kwietnia 1999 r. powód dodatkowo wniósł o zasądzenie kwoty 564 DM z „tytułu posiłku”, który powinien zapewnić pracodawca podczas kontraktu.
Wyrokiem z dnia 30 września 1999 r. [...] Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Gdańsku zasądził na rzecz powoda kwotę 6.634,54 zł z odsetkami od dnia 12 listopada 1997 r. do dnia zapłaty tytułem wynagrodzenia. W pozostałym zakresie powództwo oddalił. Sąd Rejonowy ustalił, że strony w dniu 10 lipca 1997 r. zawarły umowę o pracę, na mocy której powód pracował na stanowisku piaskarza-malarza na terenie Niemiec w wymiarze pełnego etatu od dnia 15 lipca 1997 r. do dnia 24 sierpnia 1997 r. za wynagrodzeniem brutto w polskich złotych, stanowiącym równowartość 6 DM za godzinę. Pracodawca mógł przyznać premię uznaniową do wysokości 100% wynagrodzenia. Ponadto pracodawca nie ponosił kosztów wyżywienia pracownika, natomiast ponosił koszty związane z dojazdem do miejsca wykonywania pracy i z powrotem do kraju po zrealizowaniu zleconych prac. Okres zatrudnienia przedłużono następnie do dnia 24 października 1997 r. Powód pracował w stoczni L. Na terenie stoczni znajdowała się stołówka, w której miał możliwość spożywania posiłków. Przerwa na posiłek od kwietnia 1997 r. wynosiła 1 godzinę i 15 minut, z czego jedynie 15 minut wliczane było do czasu pracy. Pracodawca z uwagi na prośby pracowników wydłużył przerwę trwającą początkowo 15 minut. Pracownicy wykonywali pracę w dni wolne (soboty, niedziele i święta), nie otrzymując w zamian dni wolnych ani należnej dodatkowej zapłaty. Za dni przeznaczone na przyjazd do kraju również nie otrzymali wynagrodzenia. Powód pracował najdłużej po 11 godzin dziennie. W wyniku kontroli przeprowadzonej w pozwanej spółce przez inspektora Państwowej Inspekcji Pracy stwierdzono, iż pracodawca nie wypłacił powodowi wynagrodzenia za pracę w godzinach nocnych w dniach z 9/10, 10/11 i 23/24 października 1997 r. w łącznej kwocie 19,80 DM. W lutym 1998 r. powód otrzymał zaległe wynagrodzenie z tego tytułu w wysokości 279 zł. Powód przepracował: w lipcu 1997 r. 152 godziny, w tym 94 normalne, 24 płatne o 50% więcej i 34 płatne o 100% więcej - za miesiąc ten otrzymał wynagrodzenie w wysokości 672 DM, a powinien dostać o 516 DM więcej; w sierpniu 1997 r. 290 godzin, w tym 174 normalne, 44 płatne o 50% więcej i 72 płatne o 100% więcej - za miesiąc ten otrzymał wynagrodzenie w wysokości 1.344 DM , a powinien dostać o 960 DM więcej; we wrześniu 1997 r. 264 godziny, w tym 144 normalne, 36 płatne o 50% więcej i 84 płatne o 100% więcej - za miesiąc ten otrzymał wynagrodzenie w wysokości 816 DM, a powinien dostać o 1.380 DM więcej; w październiku 1997 r. 168,5 godziny, w tym 102 normalne, 24,5 płatne o 50% więcej i 42 płatne o 100% więcej - za miesiąc ten otrzymał wynagrodzenie w wysokości 1.086,4 DM, a powinien dostać o 159,7 DM więcej. Powód co miesiąc od lipca 1997 r. do października 1997 r. podpisem na liście płac kwitował odbiór wynagrodzenia, na które składało się wynagrodzenie zasadnicze, premia oraz dodatek BHP. Wynagrodzenie powoda z tytułu przepracowanych godzin normalnych, nadliczbowych i w dniach wolnych zostało zawarte na listach płac w jednym składniku, jako płaca zasadnicza. Porównanie kwot wynagrodzeń należnych z wypłaconymi wskazuje na różnicę wynoszącą w sumie 3.015,70 DM. Przyznanie powodowi premii zależało od uznania pracodawcy. Za środki czystości powód otrzymał ekwiwalent pieniężny w łącznej kwocie 516 DM. Sąd pierwszej instancji w tych ustaleniach oparł się przede wszystkim na opinii biegłego. W piśmie procesowym z dnia 11 maja 1999 r. strona pozwana wniosła o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu prawa pracy na okoliczność sporządzenia listy płac, wypłaty wynagrodzeń wraz z należnymi dodatkami w oparciu o Kodeks pracy oraz inne obowiązujące w tym zakresie przepisy prawa pracy. Na rozprawie w dniu 14 czerwca 1999 r. Sąd ten wniosek dowodowy oddalił, gdyż „Sąd zna prawo”, a dowód z opinii biegłego przeprowadza się jedynie w wypadkach wymagających wiadomości specjalnych. Sąd Rejonowy nie uwzględnił opinii biegłego w zakresie dotyczącym kwoty 564 DM z tytułu posiłków, bowiem stoi ona w sprzeczności z § 8 uchwały Nr 71 Rady Ministrów z dnia 3 maja 1989 r. w sprawie zasad wynagradzania oraz przyznawania innych świadczeń związanych z pracą pracownikom skierowanym do pracy za granicą w celu realizacji budownictwa eksportowego i usług eksportowych (M.P. Nr 14, poz. 106). Z przepisu tego wynika, że pracodawca może zwolnić pracowników z odpłatności za posiłki. Oznacza to, że skoro pozwana nie skorzystała z tego uprawnienia, to pracownicy sami powinni pokrywać koszty posiłków, co zostało w sposób wyraźny ustalone w umowie o pracę. Ponadto Sąd nie podzielił wywodów biegłego zawartych w opinii uzupełniającej co do wynagrodzenia w wysokości 1.195,50 DM za przerwę na spożycie posiłków. Przerwa ta zgodnie z art. 129 KP może być wliczona do czasu pracy w wymiarze 15 minut. Pracodawca na prośbę pracowników wydłużył przerwę na posiłek do 1 godziny i 15 minut, ale tylko 15 minut wliczane było do czasu pracy. Takie zachowanie pracodawcy nie naruszało przepisów prawa.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right