POSTĘPOWANIE W RAZIE WYPADKU PRZY PRACY

Marek Rotkiewicz

l Pierwsza pomoc

l Zespół powypadkowy

l Dokumentacja powypadkowa

l Statystyczna karta wypadku

Wypadek przy pracy zawsze powoduje zakłócenia w działalności przedsiębiorstwa. Pojawia się konieczność przerwania pracy na jednym lub kilku stanowiskach, niekiedy zamknięcia znacznej części, a nawet całości zakładu. Poszkodowanym należy udzielić pierwszej pomocy i wezwać odpowiednie służby ratownicze, jeżeli jest to konieczne.

Pracodawca jest również zobowiązany do wykonania wielu czynności związanych z zawiadomieniem właściwych organów władzy publicznej oraz dokumentowaniem zdarzenia. Niewykonanie ich może narazić pracodawcę nawet na odpowiedzialność karną.

Wypadkiem przy pracy jest nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną, które spowodowało uraz lub śmierć pracownika i nastąpiło w związku z pracą (art. 3 ustawy z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, DzU z 2002 r. nr 199, poz. 1673 ze zm. - dalej zwana ustawą wypadkową).

Związek danego zdarzenia z pracą istnieje wówczas, gdy miało ono miejsce:

l podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika zwykłych czynności lub poleceń przełożonych,

l podczas lub w związku z wykonywaniem przez pracownika czynności na rzecz pracodawcy,

l w czasie pozostawania pracownika w dyspozycji pracodawcy w drodze między siedzibą pracodawcy a miejscem wykonywania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy.

Przez związek wypadku z pracą rozumie się związek czasowy, miejscowy lub funkcjonalny, a nie związek przyczynowy. Wystarczy więc, że dane zdarzenie nastąpi podczas wykonywania pracy, niekoniecznie zaś w wyniku wykonywania określonej czynności pracowniczej. Odpowiednie zdefiniowanie „nagłości wypadku” ma m.in. pozwolić na odróżnienie wypadku przy pracy od chorób zawodowych będących wynikiem długotrwałego działania na organizm ludzki negatywnych czynników zewnętrznych.

Przykład

Główny księgowy spółki X doznał w czasie pracy zawału serca. Współpracownicy i kierownictwo spółki wiedzieli, że osoba ta od dłuższego czasu miała problemy kardiologiczne.