Nie jest bezkarny dłużnik, który przetrzymuje cudzą własność i chowa się przed egzekucją
Kontrahent jest winny mojej firmie sporą sumę pieniędzy. Ponadto jakiś czas temu wypożyczył od nas sprzęt budowlany i dotychczas – mimo upomnień ‒ go nie zwrócił. Egzekucja długu jest utrudniona, bo dłużnik stara się ukrywać swój majątek. Czy możemy w tej sytuacji podjąć jakieś kroki?
Artykuł 300 par. 2 kodeksu karnego (dalej: k.k.) wskazuje, że ten, kto w celu udaremnienia wykonania orzeczenia sądu lub innego organu państwowego udaremnia lub uszczupla zaspokojenie swojego wierzyciela przez to, że usuwa, ukrywa, zbywa, darowuje, niszczy, rzeczywiście lub pozornie obciąża albo uszkadza składniki swojego majątku zajęte lub zagrożone zajęciem bądź usuwa znaki zajęcia, podlega karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat. Regulacja ta penalizuje więc zachowania dłużnika ukrywającego składniki majątku, które podlegałyby zajęciu w postępowaniu egzekucyjnym w wykonaniu sądowego orzeczenia, zarówno zasądzającego wskazaną kwotę pieniędzy, jak i nakazującego określone zachowanie, np. przekazanie powodowi konkretnej rzeczy. Co jednak można zrobić w sytuacji, w której orzeczenie ‒ którego wykonanie dłużnik udaremnia ‒ nakazuje mu zwrot bezprawnie przetrzymywanej rzeczy należącej do wierzyciela?