opinia
Jeśli zniknie podatek Belki, będą potrzebne inne ulgi dla oszczędzających w IKE i IKZE
Przyszłość indywidualnych kont emerytalnych (IKE) oraz indywidualnych kont zabezpieczenia emerytalnego (IKZE), które są istotnym elementem III filaru emerytalnego, stoi pod znakiem zapytania. Taki może być skutek likwidacji lub ograniczenia podatku Belki (podatku od zysków kapitałowych), za którymi opowiadają się Koalicja Obywatelska i Trzecia Droga.
Zarówno IKE, jak i IKZE cieszą się w Polsce sporym zainteresowaniem. Pod koniec 2022 r. funkcjonowało 800,1 tys. IKE, na których zgromadzono aktywa o wartości 14,1 mld zł, a także 475,5 tys. IKZE, na których było 6,6 mld zł. Tak wynika z raportu o stanie rynku emerytalnego w Polsce na koniec 2022 r., który sporządziła Komisja Nadzoru Finansowego (KNF). Wśród instytucji finansowych uprawnionych do prowadzenia IKE i IKZE, tj. powszechnych towarzystw emerytalnych, domów maklerskich, zakładów ubezpieczeń, banków oraz towarzystw funduszy inwestycyjnych, przodują te ostatnie – za ich pośrednictwem Polacy zgromadzili łącznie ponad 7 mld zł.