Artykuł
opinia
Nierówność stron i irracjonalne wymogi w nowych przepisach dotyczących ochrony pracowników
W ostatnim czasie, i słusznie, trwa gorąca dyskusja nad sensem wprowadzenia do kodeksu postępowania cywilnego dodatkowego zabezpieczenia w odniesieniu do osób podlegających szczególnej ochronie przed zwolnieniem. Senat słusznie rekomenduje usunięcie wątpliwej regulacji. Co zrobi Sejm, dowiemy się zapewne jutro.
Aby zrozumieć brak jakiejkolwiek racjonalności ustawodawcy – a takową powinniśmy przecież zakładać (sic!) – musimy odwołać się do proponowanej przez ustawodawcę zmiany. I chodzi tutaj szczególnie o pracowników chronionych na podstawie ustawy o związkach zawodowych. Wciąż trudno jest mi sobie wyobrazić, że może chodzić także o inne przypadki pracowników szczególnie chronionych, jak kobiety w ciąży, czy też będących w wieku przedemerytalnym. Ale po kolei.
Zgodnie z proponowanym w ustawie o zmianie ustawy o emeryturach pomostowych art. 7555 par. 1 k.p.c., „w sprawach z zakresu prawa pracy, w których pracownik podlegający szczególnej ochronie przed rozwiązaniem stosunku pracy za wypowiedzeniem lub bez wypowiedzenia dochodzi roszczenia o uznanie wypowiedzenia stosunku pracy za bezskuteczne lub o przywrócenie do pracy, sąd na wniosek uprawnionego na każdym etapie postępowania udzieli zabezpieczenia przez nakazanie dalszego zatrudnienia go przez pracodawcę do czasu prawomocnego zakończenia postępowania. Podstawą udzielenia zabezpieczenia jest jedynie uprawdopodobnienie istnienia roszczenia. Sąd może odmówić udzielenia zabezpieczenia wyłącznie w sytuacji gdy roszczenie jest oczywiście bezzasadne”.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right