Artykuł
administracja
Raport o stanie gminy nie interesuje mieszkańców
Lokalni włodarze uważają, że to dobre narzędzie porównawcze, które nie wzbudza jednak zainteresowania mieszkańców. W przyszłym roku procedurę przyjęcia raportu mogą utrudnić przełożone na wiosnę wybory
Dziś mija termin na przedstawienie przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta) radzie raportu o stanie gminy. Lokalne władze po raz piąty podsumowują zeszłoroczną działalność, ubiegając się o wotum zaufania podczas sesji absolutoryjnej. W przypadku jego nieuzyskania w dwóch kolejnych latach rada gminy może podjąć uchwałę w sprawie odwołania wójta (patrz: infografika). Chociaż ustawodawca w procedurze oceny działalności włodarza przewidział udział mieszkańców, to jednak w wielu przypadkach nie są oni zainteresowani wzięciem udziału w debacie podczas sesji. Potwierdzają to wyniki badań przeprowadzanych przez Sieć Obywatelską Watchdog Polska, z których wynika, że tylko w 7 proc. gmin mieszkańcy mieli znaczący wpływ na treść raportu za 2020 r. Choć już dziś przygotowanie raportu i procedura jego przyjęcia bywa narzędziem rozgrywek politycznych, w przyszłym roku taka tendencja może się nasilić, ponieważ kadencja JST została przedłużona do 30 kwietnia.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right