kryzys energetyczny
Gminy zamykają temat węgla
Samorządy wolałyby wydać mieszkańcom całe paliwo do końca kwietnia, nie wszędzie jednak się uda i sprzedaż końcowa na nowych zasadach to plan awaryjny. Jeszcze mniej gmin wykorzysta węgiel na własne potrzeby
O ile od początku uruchomienia preferencyjnej sprzedaży węgla gminy alarmowały przede wszystkim o nieregularnych dostawach paliwa, to z czasem – głównie ze względu na ciepłą zimę – zaczęło się nasilać zjawisko nieodbierania przez mieszkańców już zamówionego węgla. W toku negocjacji strony samorządowej z rządem wypracowano nową procedurę końcowej sprzedaży bez limitów i ograniczeń terytorialnych, która ma ruszyć od 1 maja (nowelizacja czeka na podpis prezydenta) i potrwać maksymalnie do końca lipca (pisaliśmy o tym w artykule „Sprzedaż węgla do końca lipca i bez limitów”, DGP nr 47/2023). Po tym czasie gminy chciałyby jasnej deklaracji rządu, czy przewiduje wznowienie preferencyjnej sprzedaży jesienią, czy sytuacja na rynku unormowała się na tyle, że nie będzie to konieczne.