Ryzykowne smart kontrakty
Zawieranie i realizacja czynności prawnych coraz częściej odbywają się przy użyciu kodu komputerowego. Czy przeciętny konsument wie, jakie niebezpieczeństwa się z tym wiążą?
Smart kontrakt można najprościej wytłumaczyć jako narzędzie technologiczne umożliwiające zawarcie umowy w formie skomplikowanego kodu programu komputerowego zapewniające samowykonalność oraz autonomiczną naturę postanowień, przez którą należy rozumieć możliwość automatycznego nawiązania lub wykonania postanowień stosunku prawnego. Termin „smart kontrakt” należy więc rozumieć jako umowę zapisaną za pomocą kodu informatycznego.
Polski ustawodawca nie zna jednak pojęcia smart kontraktu. Szerokie perspektywy wynikające z dynamicznego rozwoju przemysłu high-tech, przy jednoczesnym braku dostosowania prawa choćby w postaci definicji legalnej smart kontraktu, mogą prowadzić do zachwiania poczucia bezpieczeństwa przy korzystaniu z oferowanych na rynku rozwiązań technologicznych. Wszelkie próby zdefiniowania tej „nowości” (która doczekała się w Europie już swojego dość szczegółowego uregulowania chociażby w ustawie maltańskiej) sprowadzają się do konieczności stosowania istniejących przepisów poprzez analogię, co rodzi ryzyko nadinterpretacji oraz mylnych wniosków co do istoty „inteligentnej umowy”.