Artykuł
Gmina nie może oszczędzać na zastępcy wójta
Regionalne izby obrachunkowe przypominają, że jego powołanie jest obowiązkowe. Włodarz nie może zrezygnować z obsadzenia stanowiska, powołując się na chęć cięcia wydatków
W niektórych jednostkach samorządowych rangi gminy od lat nie są obsadzane stanowiska zastępcy wójta, burmistrza lub prezydenta miasta. Z informacji płynących z tych jednostek wynika, że jest to podyktowane w zasadzie tylko jedną przyczyną – chęcią poczynienia w ten sposób oszczędności. Przeważnie ten argument podnoszą małe gminy, które uważają, że ograniczając liczbę stanowisk kierowniczych, mogą poprawić stan finansów jednostki.
Wydawać by się mogło, że jest to założenie słuszne, bo nastawione na racjonalizowanie wydatków budżetowych. Można powiedzieć, że pozostaje to nawet w zgodzie z podstawowymi regułami wydatkowymi, które obowiązują jednostki sektora finansów publicznych, o których mowa w art. 44 ust. 3 ustawy o finansach publicznych. Dla przypomnienia, z tych regulacji wynika, że wydatki publiczne powinny być dokonywane:
1) w sposób celowy i oszczędny, z zachowaniem zasad:
a) uzyskiwania najlepszych efektów z danych nakładów,
b) optymalnego doboru metod i środków służących osiągnięciu założonych celów;
2) w sposób umożliwiający terminową realizację zadań;
3) w wysokości i terminach wynikających z wcześniej zaciągniętych zobowiązań.
Trzeba jednak podkreślić, że wspomniany przepis nie może być rozpatrywany w oderwaniu od innych materialnoprawnych przepisów dotyczących m.in. funkcjonowania jednostki samorządu terytorialnego. Realizacja określonych w nim zasad musi następować z uwzględnieniem wymogów formułowanych przez ustawodawcę w innych aktach prawnych. Do tego rodzaju wymogów można zaś zaliczyć m.in. kwestie obsady stanowisk w urzędach gmin/miast na stanowiskach kierowniczych, w tym zastępcy wójta/burmistrza/prezydenta miasta.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right