Artykuł
opinia
Piękno dziennikarstwa wiąże się z rzetelnością i odpowiedzialnością
Parafrazując słowa znanego prawnika, można powiedzieć: „zawód dziennikarza jest piękny, bo odpowiedzialny”. A przynajmniej powinien być. Niestety, obserwując działalność niektórych dziennikarzy, trudno zachować wiarę w prawdziwość tej sentencji. Wydarzenia ostatnich dni pokazały, jak prymitywny i bezmyślny przekaz w mediach, ignorujący obowiązek ochrony ofiary przestępstwa, może prowadzić do wtórnej wiktymizacji, a nawet zakończyć się niewyobrażalną tragedią – śmiercią dziecka. Dziennikarze, którzy pomimo wielokrotnych ostrzeżeń i jasnych dla przeciętnego człowieka mechanizmów przyczynowo-skutkowych, prezentują przekaz nakierowany na zohydzenie, zaszczucie, poniżenie, naruszanie czci i godności, świadomie stawiają się poza dziennikarską profesją i związanym z jej wykonywaniem standardem staranności. Z przykrością stwierdzić należy, że oparta na etycznych regułach odpowiedzialność dyscyplinarna – podobnie jak w przypadku innych zawodów zaufania publicznego – albo nie funkcjonuje w praktyce w ogóle, albo została ukierunkowana na ochronę interesów jednej tylko grupy. Pozostaje zatem odwołanie się do ogólnych podstaw odpowiedzialności, cywilnej i być może karnej. Smutna to konstatacja, wszak wolelibyśmy świat oparty na profesjonalizmie, empatii i odpowiedzialności zawodowej. Jeśli jednak zawodzą cywilizowane mechanizmy prewencyjne i poszerza się sfera przyzwolenia na brutalność mediów, niejako w akcie społecznej samoobrony sięgać trzeba po rozwiązania w pewnym sensie skrajne.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right