Artykuł
W samym prawie budowlanym doszliśmy już do ściany
Piotr Fokczyński: Jeżeli uproszczona ścieżka stanie się podstawową procedurą, będziemy mieli do czynienia z narastaniem sąsiedzkich konfliktów i zwiększeniem liczby obiektów niezgodnych z planami miejscowymi. A czy faktycznie wpłynie to pozytywnie na rozwój mieszkalnictwa? Nie sądzę
Opublikowany w październiku projekt nowelizacji prawa budowlanego oraz innych ustaw, nad którym pracuje resort rozwoju, to kolejny element planowanej zmiany prawa w ciągu zaledwie kilku miesięcy. Czy tak duża liczba nowelizacji rzeczywiście służy branży?
Na pewno nie, tym bardziej że liczba zmian prowadzi do wniosku, że najwyższy czas zastanowić się nad kompleksową korektą obowiązującej ustawy. Taka częstotliwość wprowadzania kolejnych nowelizacji powoduje, że - nawet pomimo naszej biegłości w poruszaniu się w przepisach - nigdy nie możemy być do końca pewni, czy przypadkiem regulacja, którą dziś się posługujemy, za chwilę nie zostanie zmieniona. Osobną kwestią jest to, co sądzimy na temat ostatniego październikowego projektu nowelizacji prawa budowlanego.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right