Artykuł
Polskie przepisy są niezgodne z dyrektywą, ale praktyczniejsze
Andrzej Nikończyk: Jeżeli podatnik jest w stanie udowodnić, że użytkowanie nieruchomości rozpoczęło się w innym momencie niż jej nabycie, to dyrektywa i wyrok WSA w Warszawie otwierają pole do wygranej w ewentualnym sporze z fiskusem
Pierwszym zasiedleniem jest rozpoczęcie właściwego używania, czyli „konsumpcji” budynku lub jego części (lokalu) - orzekł WSA w Warszawie 5 sierpnia 2022 r. (sygn. akt III SA/Wa 2529/21). Wyjaśnił (na razie w ustnym uzasadnieniu), że obecne przepisy ustawy o VAT dotyczące pierwszego zasiedlenia nie odzwierciedlają prawidłowo regulacji zawartej w unijnej dyrektywie i trzeba sięgać bezpośrednio do niej oraz do orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości UE. Jak pan odbiera ten wyrok?
To pierwsze orzeczenie, w którym sąd zwrócił uwagę na niezgodność polskich przepisów o pierwszym zasiedleniu z dyrektywą VAT. Nie mam wątpliwości, że taka niezgodność faktycznie występuje. Dotychczas niewiele osób zwracało na to uwagę, ponieważ nasza krajowa konstrukcja zawiera pewne domniemania, które de facto ułatwiają życie fiskusowi (łatwiej jest kontrolować transakcje sprzedaży nieruchomości), ale i dają większą pewność samym podatnikom.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right