Skutki czynności cywilnoprawnej nie decydują automatycznie o interesie prawnym w postępowaniu administracyjnym
Tak wynika z podjętej pod koniec czerwca uchwały siedmiu sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego. I choć zapadła ona w konkretnej sprawie dotyczącej cesji wierzytelności, to zawiera wytyczne do szerszego stosowania
Zagadnienie interesu prawnego to jedno z najtrudniejszych, ale i najważniejszych zagadnień prawa i procedury administracyjnej. Do tej pory nie wypracowano modelu, który w sposób jednoznaczny pozwoliłby ustalać istnienie interesu prawnego w każdej sprawie administracyjnej. Nie czyni tego także omawiana uchwała - poza stanowiskiem w zakresie skutków umowy cesji dla statusu wnioskodawcy w postępowaniu o ustalenie odszkodowania. Decydujemy się jednak na jej omówienie, bo jest rzetelnym podsumowaniem dotychczasowego stanowiska doktryny i judykatury oraz kompleksowo wskazuje na wszystkie istotne okoliczności decydujące o istnieniu interesu prawnego.
stan faktyczny
W rozpatrywanej przez Naczelny Sąd Administracyjny sprawie (uchwała z 30 czerwca 2022 r., sygn. akt I OPS 1/22) chodziło o podział nieruchomości i odszkodowanie. W 1995 r. wójt gminy W. decyzją administracyjną zatwierdził projekt podziału gruntu. Na jej podstawie jedna z wydzielonych działek, przeznaczona pod drogę, przeszła na własność gminy bez odszkodowania. W 2017 r. pierwotny właściciel tego terenu zawarł umowę przelewu wierzytelności (cesji) „w postaci wszelkich roszczeń o odszkodowanie z tytułu przejęcia na własność gminy W. gruntu” ze spółką X. Spółka wystąpiła do starosty (organu I instancji) o ustalenie odszkodowania. Ten jednak odmówił wszczęcia postępowania, wskazując, że wnioskodawca nie jest podmiotem, któremu wywłaszczono prawo własności ani jego spadkobiercą, a okazana umowa cesji nie mogła przenieść na niego roszczeń odszkodowawczych. Postanowienie to w mocy utrzymał wojewoda (organ II instancji).
NSA rozstrzygnął zagadnienie prawne w sprawie ze skargi kasacyjnej wojewody od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z 9 stycznia 2019 r. (sygn. akt II SA/Gd 840/18). Sąd I instancji przyjął bowiem, że roszczenie odszkodowawcze za wywłaszczoną nieruchomość jak każde roszczenie odszkodowawcze ma charakter cywilnoprawny, jest więc roszczeniem zbywalnym mogącym z tego względu być przedmiotem umowy przelewu wierzytelności, zawartej na podstawie art. 509 kodeksu cywilnego (dalej: k.c.). Zgodnie z tym przepisem: „1. Wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania.