Artykuł
Wirus w służbie cyfryzacji
Dzięki pandemii polskie sądy coraz częściej zmieniają się w e-sądy. Choć nie bez przeszkód
Mimo ogromnych negatywnych skutków społecznych pandemia COVID-19 przyspieszyła o lata świetlne cyfryzację wymiaru sprawiedliwości. Rozprawy online, wprowadzone jako rozwiązanie doraźne, już na stałe zostaną w procedurze cywilnej czy administracyjnej. O korzyściach ale i kłopotach z tym związanych dyskutowali eksperci podczas konferencji naukowej „E-sądy. Rozszerzona przestrzeń wymiaru sprawiedliwości” zorganizowanej przez Akademię Leona Koźmińskiego. Dziennik Gazeta Prawna był patronem medialnym wydarzenia.
Według danych Ministerstwa Sprawiedliwości od 1 stycznia 2021 r. do 30 kwietnia 2022 r. w głównych kategoriach spraw cywilnych w trybie zdalnym przeprowadzono 185 215 rozpraw. - Nie ulega wątpliwości, że posiedzenie zdalne w postępowaniu cywilnym jest instytucją ukorzenioną, choć nowalijką - mówił prof. Tadeusz Wiśniewski z ALK, sędzia Sądu Najwyższego w stanie spoczynku. Zastanawiał się przy tym, czy zdalne rozprawy godzą w prawo do rzetelnego procesu, które jest emanacją konstytucyjnego oraz konwencyjnego prawa do sądu. A na to składają się zarówno konieczność rozpoznania sprawy bez zbędnej zwłoki, jak i kwestia jawności.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right