Firma ma prawo nie zgadzać się ze zmianami w umowie
Jeśli wykonawca kwestionuje zmiany treści kontraktu dokonane przez zamawiającego, to nie można tego uznać za uchylanie się od zawarcia umowy - uznała Krajowa Izba Odwoławcza.
Przetarg dotyczył utrzymania czystości w szpitalu. Zamawiający wybrał najkorzystniejszą ofertą i wyznaczył termin podpisania umowy. Zwycięski wykonawca poprosił o jego przesunięcie. Szpital się nie zgodził i wezwał do stawienia się na podpisanie kontraktu. Jednocześnie dostarczył jego projekt. W wyznaczonej dacie pracownik wykonawcy stawił się w siedzibie zamawiającego i odebrał podpisany przez tego ostatniego kontrakt. Dzień później poinformował, że sam nie może go podpisać z uwagi na rozbieżności w stosunku do wersji, która była dołączona do dokumentacji przetargowej. Jego zdaniem zmiany te należy uznać za istotne wobec treści, jaka widniała w specyfikacji warunków zamówienia. Jednocześnie podtrzymał chęć zawarcia umowy, ale po wyjaśnieniu rozbieżności.