Specustawa wzmocni współpracę B2B z Ukraińcami
Uciekający przed wojną mogą zakładać indywidualne działalności gospodarcze na takich samych zasadach jak polscy obywatele. Skorzystają także ci, którzy przybyli do nas przed rosyjską inwazją, tj. przed 24 lutego
Co do zasady obywatele państw spoza Unii Europejskiej mają ograniczoną możliwość podejmowania działalności gospodarczej w Polsce. Jednak ustawa o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa (Dz.U. poz. 583; dalej: specustawa) wprowadza w tym zakresie istotną rewolucję - pozwoliła im podejmować i wykonywać działalność gospodarczą na takich samych zasadach jak obywatelom Polski. To nowe rozwiązanie, wynikające z art. 23 specustawy, jest istotną zmianą również z punktu widzenia wielu polskich przedsiębiorców: z pewnością część osób przybywających do Polski z Ukrainy będzie zainteresowana prowadzeniem tu działalności gospodarczej, w tym także podejmowaniem współpracy z polskimi firmami na zasadach B2B, czyli business to business. Ten model współpracy jest zresztą w Polsce dosyć popularny, w szczególności wśród specjalistów IT. Można się zatem spodziewać sporego zainteresowania zarówno ze strony polskich przedsiębiorców, jak i zagranicznych firm [ramka]. Ponadto poszerzy to możliwości współpracy, np. zakładania spółek osobowych z obywatelami z Ukrainy prowadzącymi jednoosobową działalność gospodarczą.
Co może zachęcać do samozatrudnienia
Jednym z najistotniejszych powodów mogących skłaniać obywateli Ukrainy do rejestracji własnych działalności jest to, że specustawa wykluczyła możliwość podjęcia przez nich pracy na rzecz podmiotów zagranicznych, które nie mają siedziby w Polsce (np. firm mających siedzibę w Ukrainie czy USA, o czym pisaliśmy już wcześniej szczegółowo w Poradniku GP z 18 marca 2022 r.). To efekt - po pierwsze - tego, że dla legalności zatrudnienia Ukraińca w Polsce konieczne jest złożenie przez pracodawcę w ciągu dwóch tygodni odpowiedniego powiadomienia do urzędu pracy właściwego ze względu na siedzibę pracodawcy, a żaden powiatowy urząd pracy nie jest właściwy ze względu na siedzibę pracodawcy znajdującą się poza granicami Polski. Po drugie - wymagana treść formularza obejmuje m.in. numer NIP i REGON pracodawcy, a pracodawcy zagraniczni takich numerów nie posiadają. Tak więc zasady składania powiadomienia uregulowane specustawą czynią w praktyce niemożliwym złożenie go przez pracodawcę zagranicznego (np. spółkę z siedzibą poza Polską). Ta właśnie luka sprawia, że obecnie wielu obywateli Ukrainy rozważa inne modele współpracy niż zatrudnienie na podstawie umowy o pracę.