Artykuł
Reforma planowania wymaga korekty
Deweloperzy boją się zahamowania procesu inwestycyjnego. A architekci wskazują, że w konsekwencji zmian dotyczących tzw. renty planistycznej ludzie mogą być zmuszeni do zaciągania kredytów
Zakończyły się właśnie - zapowiadane na naszych łamach przez wiceministra rozwoju Piotra Uścińskiego - prekonsultacje projektu ustawy o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz niektórych innych ustaw. Zakłada on m.in. wprowadzenie planu ogólnego jako aktu prawa miejscowego (w miejsce studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego), w którym gminy wskażą tereny możliwe do zabudowy. Pozostawia - wcześniej planowane do likwidacji - decyzje o warunkach zabudowy (tzw. WZ-ki). Jednak nowo wydawane decyzje mają być zgodne z planami ogólnymi i mieć trzyletni okres ważności. Resort chce, by ustawa weszła w życie jeszcze w tym roku.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right