Artykuł
Wyrok, który zapadł w Luksemburgu, powoduje jeszcze więcej problemów
Ireneusz C. Kamiński: Po raz pierwszy mamy do czynienia ze sformułowaniem ostrej i mocnej tezy mówiącej o tym, że sędziowie krajowi są uprawnieni do zignorowania rozstrzygnięcia sądu konstytucyjnego
Trybunał Sprawiedliwości UE w orzeczeniu w sprawie rumuńskiej uznał, że sądy krajowe mogą pominąć orzeczenie sądu konstytucyjnego, które jest sprzeczne z prawem UE. Co więcej takie pominięcie nie może skutkować pociągnięciem sędziego do odpowiedzialności dyscyplinarnej. Jakie przełożenie ma ten wyrok na sytuację w Polsce i spór naszego Trybunału Konstytucyjnego z TSUE?
To orzeczenie dotyczy każdego sądu konstytucyjnego - tak rumuńskiego, jak i polskiego czy np. niemieckiego, albo innego sądu w krajach takich np. jak Francja, gdzie zgodność z konstytucją bada zazwyczaj sąd ostatniej instancji (Rada Stanu, Sąd Kasacyjny). Wyrok, który zapadł
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right