Artykuł
Zwalniając pracownika zajmującego się 500+, samorządy będą musiały stosować ustawę o zwolnieniach grupowych
A to oznacza, że w swoich budżetach powinny zabezpieczyć pieniądze na odprawy. Jednocześnie muszą pamiętać, że definitywnie przestaną obsługiwać rządowy program dopiero z końcem maja 2022 r. Tak więc redukcja zatrudnienia już od stycznia będzie raczej pochopnym działaniem
Od przyszłego roku wnioski o sztandarowe świadczenie rządowej polityki prorodzinnej, czyli 500+, będzie przyjmował Zakład Ubezpieczeń Społecznych, a nie jak dotąd - gmina właściwa ze względu na miejsce zamieszkania rodziny [ramka 1]. Nowe przepisy czekają jeszcze tylko na podpis prezydenta. Zmiana mająca usprawnić funkcjonowanie programu 500+ ma także drugie oblicze: wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast wkrótce staną przed dylematem, co zrobić z szacowaną nawet na 12 tys. osób grupą pracowników zajmujących się w samorządach przyznawaniem i wypłacaniem tego świadczenia wychowawczego, o czym pisaliśmy w Gazie Prawnej z 6 października 2021 r. nr 194 w tekście „Będą zwolnienia w samorządzie po przeniesieniu 500+ do ZUS”. Urzędy mają kilka możliwości, tj.: zwolnić pracownika, zmienić mu warunki zatrudnienia lub skierować do pracy w innej jednostce. Niezależnie jednak, który wariant wybiorą, muszą dochować ustawowych wymogów.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right