Porada
Decyzja o rozbiórce uniemożliwia procedurę legalizacyjną budynku
Najemcy lokali w budynkach komunalnych na jednym z osiedli zwrócili się kilka lat temu do miasta o ich wykup z bonifikatą. Problem stanowi to, że do tych domów kiedyś nielegalnie dobudowano przybudówki, sytuując w nich łazienki, kuchnie czy kotłownie. By móc rozpocząć prywatyzację, miasto zwróciło się do powiatowego inspektoratu nadzoru budowlanego o przeprowadzenie postępowania legalizacyjnego. Ten wydał decyzje o rozbiórce samowoli budowlanych, które do tej pory nie zostały wykonane. Czy w tym przypadku legalizacja jest jeszcze możliwa? Czy trzeba płacić wysokie opłaty legalizacyjne, a jeśli tak, to kto ma je uiścić, skoro osoby odpowiedzialne za te przybudówki często już w tych budynkach nie mieszkają?
Wydanie decyzji o rozbiórce, którą organ nadzoru budowlanego podejmuje wtedy, gdy nie można dokonać legalizacji obiektu albo gdy nie uiszczono opłaty legalizacyjnej, powoduje, że ponowne przeprowadzenie procedury legalizacyjnej jest niemożliwe. Najpierw trzeba wyeliminować decyzje o rozbiórce z obrotu prawnego. Za samowolę budowlaną zasadniczo odpowiada zaś właściciel nieruchomości aktualny w chwili wydawania decyzji o rozbiórce.
Na początku przypomnijmy, że zgodnie z art. 48 ust. 1 prawa budowlanego (dalej: p.b.) organ nadzoru budowlanego wydaje postanowienie o wstrzymaniu budowy w przypadku obiektu budowlanego lub jego części, będącego w budowie albo wybudowanego:
1) bez wymaganej decyzji o pozwoleniu na budowę,
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right