Artykuł
W Czarnym Borze przekonywanie do ekologii zaczyna się od zachęt i ostrzeżeń. Kary to ostateczność
Poprawa stanu środowiska to jeden z priorytetów tej podwałbrzyskiej gminy. Aby tego dokonać, samorząd sięgnął zarówno po sprawdzone metody, jak i te niekonwencjonalne, m.in. kupił mieszkańcom dzbanki z filtrem do wody
Jeden z nietypowych pomysłów samorządu tej pięciotysięcznej gminy polegał na rozdaniu mieszkańcom 500 dzbanków z filtrami do wody. Chodziło o to, by ich przekonać do picia kranówki i tym samym ograniczenia zakupu wody w plastikowych butelkach. - Jestem z pokolenia, które pamięta ostrzeżenia, że woda z kranu nadaje się do picia dopiero po przegotowaniu. To przeświadczenie pozostało u wielu osób, dlatego kupują wodę w sklepie. Pomyślałem, że gdyby zamiast niej wykorzystywały wodę z kranu, to nie dość, że zaoszczędziłyby trochę pieniędzy, to do śmieci trafiałoby o wiele mniej plastiku - wyjaśnia wójt Czarnego Boru Adam Górecki. Dzbanki z filtrem, dzięki któremu woda jest czystsza i smaczniejsza, miały więc pomóc w zmianie przyzwyczajeń. - I wszystko wskazuje na to, że spełniają swoje zadanie - dodaje Adam Górecki.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right