Spór o prywatne auta w pracy wrócił jak bumerang. A rozwiązania wciąż brak

Zwrot kosztów za używanie przez pracownika własnego samochodu dla celów służbowych (jazd lokalnych) nie jest dla niego przychodem - orzekł WSA w Gdańsku. Nikogo tym nie zaskoczył. To kolejny kamyczek do dwóch rozbieżnych linii orzeczniczych

Problem jest wciąż aktualny i nierozwiązany. A teraz przy pracy zdalnej jeszcze częściej możemy spotkać się z sytuacją zwrotu kosztów używania prywatnego samochodu do celów służbowych, podkreśla Grzegorz Grochowina, zastępca dyrektora w dziale doradztwa podatkowego w KPMG w Polsce. Jego zdaniem słuszne wydaje się np. wydanie przez Naczelny Sąd Administracyjny uchwały, która rozwiałaby wątpliwości. Podobnie wypowiada się Małgorzata Samborska, doradca podatkowy, partner w Grant Thornton.

Jednak już Zbigniew Błaszczyk, doradca podatkowy w Tax-US Doradztwo Podatki, jest co do tego sceptyczny. - Uchwały wiążą sądy, a nie organy podatkowe. Konieczna jest zatem zmiana języka przepisów podatkowych - uważa ekspert. Pogląd ten podziela również Konrad Turzyński, doradca podatkowy i partner w KNDP. ‒ Uchwała NSA nie wystarczy, konieczna jest ingerencja ustawodawcy ‒ przekonuje.