Bezrobotny, który raz wykonał usługę, to dalej bezrobotny
Organ podejmując decyzję o odebraniu statusu bezrobotnego, musi mieć na względzie wykładnię celowościową oraz zasadę proporcjonalności - wynika z wyroku WSA w Olsztynie.
Wojewoda wydał decyzję o utracie statusu osoby bezrobotnej wraz z prawem do pobierania zasiłku i nakazał zwrot świadczeń za okres kilku miesięcy wstecz. Wskazał bowiem, że mężczyzna, którego ona dotyczyła, podjął pracę zarobkową. Ten odwołał się od decyzji, wskazując, że po raz pierwszy zarejestrował się jako bezrobotny i nie wiedział, że miał obowiązek zgłoszenia umowy o dzieło, bowiem nie była wymieniona w udostępnionych mu pouczeniach. Stąd uważał, że zgłoszeniu podlega wyłącznie zawarcie umowy o pracę bądź zlecenia. Skarżący przyznał, że wcześniej wykonywał takie usługi non profit, ale tym razem wystawił rachunek na kwotę 300 zł brutto. Podkreślił jednak, że była to jedyna usługa, którą wykonał od daty zarejestrowania się w urzędzie, i w żaden sposób nie wpływała na jego zdolność do podjęcia pracy. Co więcej, wykonanie kilkugodzinnej usługi za ok. 10 proc. najniższego wynagrodzenia jest niewspółmierne do pozbawienia statusu osoby bezrobotnej i konieczności zwrotu pobranych świadczeń.