Artykuł
Pracodawcy już nie ma, a zatrudnienie ciągle trwa
Kończący działalność przedsiębiorca nie może z tego powodu wypowiedzieć umowy pracownikowi podlegającemu ochronie. Zdaniem SN takie prawo mają jednak np. spółki prawa handlowego
Pracodawcy - osoby fizyczne kończąc prowadzenie działalności gospodarczej, wypowiadają zazwyczaj umowy o pracę z powodu likwidacji wszystkim pracownikom - także kobietom w ciąży lub osobom korzystającym np. z urlopu macierzyńskiego, powołując się na art. 411 kodeksu pracy (dalej: k.p.). Jak jednak wynika z orzecznictwa, jest to postępowanie nieprawidłowe i stanowi naruszenie prawa pracy. Sądy zwracają uwagę, że osoba fizyczna występująca w roli pracodawcy nie może zostać zlikwidowana w trybie zbliżonym do spółek handlowych, przedsiębiorstw państwowych, spółdzielni itd.
Samo zakończenie działalności nie rozwiązuje automatycznie stosunku pracy, ulega on zakończeniu dopiero po upływie okresu wypowiedzenia. Problem pojawia w sytuacji, gdy w firmie zatrudniona jest osoba chroniona przed wypowiedzeniem. Zdaniem sądów zamknięcie jednoosobowej działalności nie jest podstawą do rozwiązania z nią umowy o pracę. Oznacza to, że pracodawca, który zlikwidował działalność gospodarczą i np. zamknął punkt handlowy, w którym prowadził sprzedaż, lub zaprzestał produkcji, nadal będzie zmuszony zatrudniać pracownika. W praktyce zdarzały się sytuacje, gdy taki pracodawca - były przedsiębiorca zaprzestał prowadzenia działalności gospodarczej, zarejestrował się w urzędzie pracy jako osoba bezrobotna, ale nadal zatrudniał pracownika, bo nie mógł go zwolnić np. z powodu ochrony przedemerytalnej wynikającej z art. 39 k.p. Wydaje się to nieprawdopodobne, ale tego typu sytuacje się zdarzają.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right