Artykuł
Komornik ściga za inwektywy
Dłużnik w piśmie do resortu zasugerował, że komornik jest złodziejem i nazwał go gamoniem. Zainteresowany chce jego skazania i domaga się 70 tys. zł zadośćuczynienia
Praca komornika to jeden z najtrudniejszych zawodów prawniczych. Egzekucja należności, które często przez dłużników są kwestionowane, wywołuje u części zobowiązanych poczucie krzywdy. Nic dziwnego, że relacje pomiędzy tymi dwoma grupami do najprostszych nie należą. Zwłaszcza że przepisy o egzekucji do najprostszych nie należą i nie zawsze strony postępowania są w stanie ocenić, czy działania komornika mieszczą się w granicach prawa, czy też doszło do nadużyć. Oczywiście dłużnik ma pełną paletę możliwości reagowania: od skargi na czynności komornika po zawiadomienie organu nadzoru, czyli sądu, przy którym komornik został ustanowiony, samorządu komorniczego oraz Ministerstwa Sprawiedliwości. Gdzie jednak kończy się korzystanie ze swoich uprawnień, a zaczyna zniesławienie?
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right