Artykuł
Komisyjna asertywność
W tworzeniu prawa nie liczą się „patriotyczne nastroje”, tylko merytoryczna wiedza
fot. Anatoliusz Masłowski/Polona
Profesor Ignacy Koschembahr-Łyskowski
Forma polskiego kodeksu zobowiązań z roku 1933 była wynikiem wytężonej pracy najwyższej klasy specjalistów oraz ich oparcia się na wspólnym fundamencie. Profesor Roman Longchamps de Bérier widział rzecz następująco: „Dział zobowiązań w dotychczasowych ustawodawstwach dzielnicowych wykazywał stosunkowo najmniej różnic zasadniczych, opierając się wszędzie na zasadach obligacyjnego prawa rzymskiego. Dzięki temu unifikacja prawa w tej dziedzinie była stosunkowo najłatwiejsza i mogła nastąpić bez większych przewrotów w dotychczasowym systemie prawnym”. Nie mniej ważne okazało się zignorowanie przez uczonych tyleż głośnych, co pozbawionych większego sensu postulatów środowisk „patriotycznych”.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right