Artykuł
opinia
Jaki sąd powinien rozstrzygać w sprawach ZUS
Jakiś czas temu pojawiła się koncepcja, żeby sprawy ubezpieczeniowe przenieść z sądów powszechnych do administracyjnych. Spotkało się to ze sprzeciwem środowiska sędziowskiego, bo taka zmiana oznaczałaby rewolucję – sądy administracyjne zostałyby zasypane setkami dodatkowych spraw, wymagałoby to zmiany wielu przepisów, stworzenia infrastruktury, zatrudnienia sędziów itp. Mało jest natomiast argumentów merytorycznych. Tymczasem rozstrzyganie spraw ubezpieczeniowych przez sądy pracy zamiast przez sądy administracyjne od początku było pozbawione większej logiki.
Co mają bowiem wspólnego ubezpieczenia społeczne i prawo pracy? To, że składki opłacają pracownicy… Ale robią to także przedsiębiorcy i zleceniobiorcy, a więc to żaden argument. Bardziej zasadne jest powołanie się na fakt, że to pracownicy otrzymują zasiłki, a więksi pracodawcy je nawet wypłacają. Ale zasiłki mogą otrzymywać także inne osoby... Tu kończy się sensowna argumentacja. Niewątpliwie ktoś musiał się zajmować takimi sprawami i padło na sądy pracy.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right