Porada
Czy pracownikowi regionalnej jednostki Lasów Państwowych należy się zwrot za pracę w nadgodzinach, jeśli podczas podróży służbowej przewoził pracownika innej jednostki Lasów Państwowych
PROBLEM
Jestem pracownikiem biurowym regionalnej jednostki Lasów Państwowych. W związku z okazjonalnymi wyjazdami do nadleśnictw (oddalonymi nawet o 140 km) mam wykonane tzw. psychotesty, które pozwalają mi podczas podróży służbowej autem prywatnym (brak aut służbowych pozwalających na wyjazdy w dalsze odległości) na zabieranie współpracowników. Wówczas nawet podczas jazdy z nimi, poza regularnymi godzinami (8:00-16:00) zalicza mi się ten czas jako pracę - pracę w nadgodzinach. Przypadek powyższy jest standardowy i dotąd nie zdarzyły mi się trudności z odzyskaniem czasu poświęconego na przewóz innych pracowników. Niestety ostatnio zdarzyło się, że jednego dnia miałem dwa wyjazdy służbowe: pierwszy - jazda autem lokalnie, podczas normalnego 8-godzinnego dnia pracy (pomiędzy 8:00 a 16:00), a drugi - krajowy z Białegostoku na konferencję w Toruniu (przejazd w godzinach od 18:00 do 23:30). Podczas drugiego wyjazdu (Białystok-Toruń) przewoziłem pracownika innej jednostki Lasów Państwowych - z podległego nadleśnictwa (został wskazany do oddelegowania w piśmie dyrektora skierowanym do nadleśniczego). Drugi pasażer (mój współpracownik z biura) ostatecznie nie mógł pojechać, gdyż jego delegację odwołano dzień przed wyjazdem. Podróż powrotna również odbyła się poza godzinami pracy - pomiędzy 16:00 a 21:30. W dokumencie delegującym mnie do podróży służbowej wyraźnie zaznaczone zostało, że to ja będę kierowcą (dla obu ww. pasażerów wymienionych z imienia i nazwiska i ich afiliacji). Wymieniono w nim obu pasażerów, gdyż dokument przygotowano przed zmianą liczby uczestników wyjazdu. W momencie rozliczania kosztów delegacji, pracownik działu kadr poinformował mnie, że skoro nie jechał ze mną pracownik zatrudniony w tym samym biurze, tylko człowiek z nadleśnictwa (inny pracodawca, NIP, REGON) to nie należy mi się zwrot za pracę nadgodzinach (11 godzin). Czy działu kadr miał rację?
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right