W maju o 14 tysięcy więcej ogłoszeń o pracę niż przed rokiem
Po dwóch miesiącach spadków popyt na pracowników w polskiej gospodarce wzrasta – wskazano w raporcie Grant Thornton. Według analityków w maju br. pracodawcy opublikowali 308,5 tys. ogłoszeń, czyli o 14 tys. więcej niż przed rokiem.
Autorzy raportu zwrócili uwagę, że majowy odczyt liczby ofert pracy w przebił wynik z analogicznych okresów w poprzednich latach. "308,5 tys. ofert w maju, to o 14 tys. więcej niż w analogicznym miesiącu ubiegłego roku" - zaznaczono w raporcie Grant Thornton i firmy Element "Oferty pracy w Polsce. Monitoring procesów rekrutacyjnych na polskim rynku pracy".
Dodano, że obecny wynik jest też o 5 tys. wyższy względem maja 2021 r. oraz o 113 tys. ofert wyższy względem 2020 r. "Jedynie w stosunku do maja 2019 r. obecny odczyt jest wyraźnie niższy (o 26 tys. ofert), jednak należy pamiętać, że był to okres ogromnego boomu na rynku pracy w Polsce, jeszcze przed pandemią" - wskazano w raporcie.
Jak wskazano, w maju 2023 r. największy przyrost liczby ofert pracy odnotowano w branży finansowej (34 proc. rdr). Duży popyt widoczny jest też na medyków (wzrost o 20 proc.) oraz pracowników fizycznych (o 10 proc.). W pozostałych badanych zawodach pojawiły się spadki. Są to HR-owcy (-24 proc.), marketingowcy (-11 proc.), pracownicy działu IT (-10 proc.) oraz prawnicy (-9 proc.).
Monika Łosiewicz z Grant Thornton zwróciła uwagę, że sytuacja pracowników na rynku pracy jest dobra, "a nawet delikatnie (i to po wyeliminowaniu czynników sezonowych) lepsza niż przed miesiącem". "Już teraz mamy wyraźnie wyższy popyt w ofertach pracy względem poprzednich lat. Jednak czy nadchodzące lato również będzie tak obfite w oferty pracy, jak było w ostatnich latach – pokażą dopiero kolejne miesiące" - stwierdziła.
Analitycy zwrócili uwagę, że w danych z ostatnich miesięcy widać "sporą zmienność, dlatego najlepszą miarą faktycznej sytuacji na rynku rekrutacyjnym wydaje się średnia krocząca dynamik z trzech ostatnich miesięcy". Dodali, że obecnie wynosi ona 6 proc. Oznacza to, jak wyjaśnili, że popyt na pracowników w polskiej gospodarce jest obecnie niższy niż przed rokiem, jednak biorąc pod uwagę skalę obecnych problemów kosztowych, z jakimi mierzą się pracodawcy, spadek ten wydaje się niewielki. "Poza tym tendencja spadkowa przestała się pogłębiać" - dodano.
W ocenie ekspertów, po ponad roku od wybuchu wojny i jej skutków, rynek pracy wydaje się zrównoważony i zdrowy. Pracodawcy tworzą relatywnie wiele nowych miejsc pracy i aktywnie konkurują o pracowników, ale nie jest to walka, która byłaby dla nich wykańczająca - dodali. Zwrócili uwagę, że widać to m.in. w liczbach benefitów czy wymagań w ofertach pracy, które pozostają stabilne. "Pracodawcy nie muszą, jak bywało to wcześniej, gwałtownie prześcigać się w liczbie zachęt, ani nie muszą też obniżać wymagań wobec kandydatów" - stwierdzono.
Według raportu w czołówce proponowanych benefitów w ofertach pracy są szkolenia. W maju 2023 r. kandydatom obiecywano je w 86 proc. ogłoszeń o pracę, co oznacza wzrost o 4 pkt. proc. względem kwietnia.
Dodano, że w maju pracodawcy stawiali średnio 5,4 wymagań przyszłym pracownikom - co oznacza wynik o 0,1 niższy niż w kwietniu i marcu oraz taki sam, jak w lutym. "Aktualny wynik jest też taki sam, jak w analogicznym miesiącu rok temu oraz o 0,2 wyższy niż w maju 2021 r." - zaznaczono. W ubiegłym miesiącu pracodawcy najczęściej oczekiwali odpowiedniego doświadczenia - 81 proc. ogłoszeń zawierało to wymaganie (wzrost o 1 proc. w stosunku do kwietnia) oraz odpowiedniego wykształcenia – 44 proc. (spadek z 50 proc. w kwietniu). Na trzecim miejscu znalazła się dyspozycyjność (39 proc., wzrost z 38 proc.), a pracodawców wymagających znajomości języka obcego było w maju tylko 32 proc. (spadek z 39 proc.).
Źródło: PAP