Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

TEMATY:
TEMATY:
Data publikacji: 2024-10-25

Kto chce bardziej wejść do Unii

Sondaże przed wyborami parlamentarnymi w Gruzji dają przewagę opozycji. Ale rządzące krajem od 12 lat Gruzińskie Marzenie nadal ma mocną pozycję – mimo rozpętania antyunijnej kampanii, która kontrastuje z ambicjami obywateli

Miliarder i założyciel partii Gruzińskie Marzenie Bidzina Iwaniszwili, Gori, 14 września 2024 r.Miliarder i założyciel partii Gruzińskie Marzenie Bidzina Iwaniszwili, Gori, 14 września 2024 r.

Spacerując ulicami Tbilisi, średnio zorientowana w polityce osoba mogłaby pomyśleć, że Gruzja stała się 28. państwem członkowskim Unii Europejskiej. Niemal na każdym kroku można tu zobaczyć żółte gwiazdki wysprejowane na niebieskim tle, często opatrzone napisami: „Rosja zabija” i „wolna Ukraina”. W oknach brutalistycznego budynku hotelu Stamba, w którym za czasów ZSRR znajdowała się siedziba wydawnictwa drukującego komunistyczną prasę, dziś powiewają ogromne flagi Gruzji i Wspólnoty. – Kiedyś zrobiliśmy badanie, w którym 10 proc. respondentów wskazało, że Gruzja należy już do UE – śmieje się Koba Turmanidze, dyrektor Caucasus Research Resource Center, z którym rozmawiam w siedzibie organizacji niedaleko Stamby.

Europejskie ambicje nie są wyłącznie domeną stolicy. Jak wynika z przeprowadzonego w 2023 r. sondażu International Republican Institute, liczący ok. 3,7 mln mieszkańców kraj wyraźnie opowiada się za członkostwem w Unii: 75 proc. społeczeństwa w pełni popiera dążenia do akcesji, zaś 14 proc. „częściowo”.

Pobierz pliki wydania
close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00