Data publikacji: 26.09.2024
opinia
Harris sprzyja mapa. Jest faworytką
Gdyby wybory odbyły się dziś, to prezydentem USA zostałaby Kamala Harris. Jest faworytką, choć nie murowaną. Donalda Trumpa – to lekcja z 2016 r. – nigdy nie należy lekceważyć. Twarde dane jednak sprzyjają byłej prokurator generalnej Kalifornii. Demokratka wygląda lepiej od republikanina w sondażach, zbiera więcej pieniędzy i udało jej się odświeżyć wizerunek kandydatki. A na dodatek, co ma wielkie znaczenie w skomplikowanym systemie wyborczym w USA, sprzyja jej mapa.