Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
comment

Artykuł

Data publikacji: 2024-07-09

opinia

Polskie wsparcie dla Ukrainy pozostaje potężne. Ale nieco inne

Siły rosyjskie przeprowadziły wczoraj rano zmasowany atak rakietowy na ukraińskie miasta. W Kijowie zginęło co najmniej 10 osób. Tu uderzono m.in. w szpital dziecięcy, gdzie są leczone ofiary wojny oraz dzieci z nowotworami (na zdjęciu). Również 10 ofiar śmiertelnych jest w Krzywym Rogu, zabici są także w Dnieprze i Pokrowsku w obwodzie donieckim. Zaatakowano też Kramatorsk i SłowiańskSiły rosyjskie przeprowadziły wczoraj rano zmasowany atak rakietowy na ukraińskie miasta. W Kijowie zginęło co najmniej 10 osób. Tu uderzono m.in. w szpital dziecięcy, gdzie są leczone ofiary wojny oraz dzieci z nowotworami (na zdjęciu). Również 10 ofiar śmiertelnych jest w Krzywym Rogu, zabici są także w Dnieprze i Pokrowsku w obwodzie donieckim. Zaatakowano też Kramatorsk i Słowiańsk

Wizyta Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie tuż przed szczytem NATO nie była tylko konsultowaniem stanowiska przed wylotem do USA. W tle jest dwustronna umowa dotycząca bezpieczeństwa, którą Polska podpisała wczoraj. Takie dokumenty Ukraina ma już m.in. z USA, Wielką Brytanią, Francją czy Niemcami. Część z nich zawiera konkretne dane dotyczące pieniędzy i uzbrojenia (np. Wielka Brytania). Część jest ogólna (Niemcy). Polska celowo „długo zastanawiała się” nad jej treścią i nie walczyła, by być w gronie prymusów. I dobrze. Bo jako państwo będące bazą logistyczną dla wojny i jako kraj tranzytu 90 proc. broni dla Ukrainy oprócz zobowiązań wobec Kijowa musi zabiegać przede wszystkim o wzmacnianie własnego bezpieczeństwa.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00